Religijni ludzie są szczęśliwsi, bardziej uspołecznieni i bardziej zaangażowani charytatywnie niż inni. Taki wniosek płynie z najnowszych badań przeprowadzonych przez amerykański instytut Pew Research Center (PEW). Podsumowano dane ankietowe przeprowadzone w ponad dwudziestu krajach świata.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Respondentów podzielono na trzy kategorie: aktywnie uczestniczących (praktyki religijne lub kultowe, co najmniej raz w miesiącu), zwykłe członkostwo (rzadziej niż raz w miesiącu) i osoby niereligijne. W 13 z 26 krajów ludzie religijni są bardziej zadowoleni z życia niż inni. W pozostałych krajach takiej tezy nie można udowodnić.
W szczególności zbadano kraje, w których liczba trzech grup badanych była wystarczająco reprezentatywna. Chociaż badania przeprowadzono w niektórych krajach afrykańskich i azjatyckich, wybrano jednak głównie europejską i amerykańską większość chrześcijańską, ponieważ grupa osób niereligijnych jest tam silniejsza niż w innych krajach.
Zauważalna tendencja
PEW przyznaje, że chociaż badania nie dowodzą, że uczęszczanie na nabożeństwa kościelne bezpośrednio są przyczyną szczęśliwszego życia, to niemniej jednak w wielu krajach daję się zauważyć wyraźną tendencję: np. w Stanach Zjednoczonych 36 procent aktywnych religijnie respondentów określiło siebie jako “bardzo szczęśliwych”. W przypadku niereligijnych Amerykanów wartość ta wynosiła tylko 25 proc., tak samo jak dla niepraktykujących. Taka tendencja występuje we wszystkich badanych krajach, wynika z opublikowanego w czwartek raportu. Zwraca się uwagę, że w żadnym kraju ankieta nie wykazała, że aktywni religijnie ludzie mieliby być bardziej szczęśliwi niż inni, mimo że w wielu krajach nie było w tym kontekście znaczących różnic między aktywnymi religijnie a pozostałymi grupami.
Istnieją również korelacje między stopniem religijności a stylem życia i długością życia, ale nie dotyczy to zdrowia. Natomiast badania pokazują związek między religijnością a większym zaangażowaniem społecznym.
Chociaż w większości krajów ludzie religijni palą mniej papierosów i piją mniej alkoholu, to jak wynika z badań, nie ma to wpływu na to, że tym samym są bardziej aktywni fizycznie, czy są bardziej lub mniej otyli. Wynika natomiast to, że osoby niereligijne są bardziej aktywne sportowo i mają mniej nadwagi niż ludzie religijni. Wyjątkiem jest USA, gdzie jest odwrotnie.
Większe zaangażowanie charytatywne
Podobnie jak w poprzednich ankietach, ostatnie badanie Pew Research Center pokazuje, że wiara motywuje z pewnością do większego zaangażowania charytatywnego. 85 procent osób religijnych w USA twierdzi, że są zaangażowani w prace co najmniej jednej organizacji charytatywnej. Odsetek ten jest wyższy niż w przypadku osób religijnie niepraktykujących i niereligijnych.
W USA widoczne są również związki między religijnością a uczestnictwem w demokratycznych wyborach: 69% ludzi religijnych bierze w nich udział, więcej niż w przypadku dwóch pozostałych grup.
Badania były przeprowadzane przez Pew Research Center od 2010 roku na podstawie wcześniejszych badań prowadzonych przez World Values Survey Association i International Social Survey Program. Aktywnie religijni ludzie stanowili mniejszość w 28 z 35 badanych krajów. Grupa ta składa się głównie z kobiet, osób żyjących w związkach małżeńskich oraz osób w wieku powyżej 40 lat. Projekt Global Religious Futures był finansowany przez The Pew Charitable Trusts i John Templeton Foundation.
Czytaj także:
Religijność młodych: pierwsze pokolenie postchrześcijańskie?
Czytaj także:
Religijny jak Polak? Przedstawiamy najnowsze dane