separateurCreated with Sketch.

Papież wspomina najstarszego kapłana w Emiratach: Z jego ust nie schodzi uśmiech

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Miałem możliwość pozdrowienia pierwszego kapłana, który tam się udał. Ciągle żyje, ma ponad 90 lat. Jest założycielem wielu tamtejszych wspólnot. Jest na wózku inwalidzkim, nie widzi, ale z jego ust nie schodzi uśmiech, uśmiech wypływający z faktu służenia Panu i czynienia wielkiego dobra” – powiedział Franciszek o swej wizycie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

„W duchu hasła tej minionej wizyty prośmy Boga w naszej codziennej modlitwie: Uczyń mnie narzędziem pokoju!” – mówił Franciszek podczas środowej audiencji. Publikujemy najważniejsze fragmenty papieskiej katechezy:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! W minionych dniach odbyłem krótką podróż apostolską do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Po raz pierwszy papież udał się na Półwysep Arabski. A Opatrzność zechciała, aby był to papież imieniem Franciszek, 800 lat po wizycie św. Franciszka z Asyżu u sułtana Malika al-Kamila.


PAPIEŻ FRANCISZEK W ZJEDNOCZONYCH EMIRATACH ARABSKICH
Czytaj także:
Papież w Emiratach: najliczniejsza w historii msza w kolebce islamu

Często podczas tej podróży myślałem o świętym Franciszku: pomógł mi pielęgnować w sercu Ewangelię, miłość Jezusa Chrystusa, podczas gdy przeżywałem różne wydarzenia tej wizyty. W moim sercu była Ewangelia Chrystusa, modlitwa do Ojca za wszystkie Jego dzieci, zwłaszcza najuboższe, za ofiary niesprawiedliwości, wojen, nędzy …; modlitwa, by dialog między chrześcijaństwem a islamem był decydującym czynnikiem dla pokoju w dzisiejszym świecie.

 

Pierwszy kapłan w Emiratach

Miałem możliwość pozdrowienia pierwszego kapłana, który tam się udał. Ciągle żyje, ma ponad 90 lat. Jest założycielem wielu tamtejszych wspólnot. Jest na wózku inwalidzkim, nie widzi, ale z jego ust nie schodzi uśmiech, uśmiech wypływający z faktu służenia Panu i czynienia wielkiego dobra.

Oprócz przemówień w Abu Zabi poczyniono krok dalej: Wielki Imam Al-Azhar i ja podpisaliśmy „Dokument o ludzkim braterstwie“, w którym razem potwierdzamy wspólne powołanie wszystkich mężczyzn i kobiet, aby być braćmi, jako synowie i córki Boga, potępiamy wszelkie formy przemocy, szczególnie te charakteryzujące się motywacją religijną, i zobowiązujemy się do szerzenia na całym świecie autentycznych wartości i pokoju.

Dokument ten będzie studiowany w szkołach i na uniwersytetach w wielu krajach. Ale polecam również, abyście go przeczytali, poznali go, ponieważ daje wiele bodźców, by iść naprzód w dialogu na temat ludzkiego braterstwa.

W czasach takich jak nasze, w których istnieje silna pokusa dostrzegania toczącego się starcia między kulturą chrześcijańską a islamską, a także, by uważać religie za źródło konfliktu, chcieliśmy dać kolejny jasny i zdecydowany sygnał, że możliwe jest spotkanie się, że można się szanować i prowadzić dialog, i że pomimo różnorodności kultur i tradycji, świat chrześcijański i islamski doceniają i strzegą wspólnych wartości: życia, rodziny, zmysłu religijnego, szacunku dla osób starszych, edukacji młodzieży i jeszcze innych.


PAPIEŻ FRANCISZEK
Czytaj także:
Papież mówi o wykorzystywaniu seksualnym zakonnic przez niektórych duchownych

 

Ewangelia Błogosławieństw

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich mieszka nieco ponad milion chrześcijan: pracownicy pochodzący z różnych krajów azjatyckich. Wczoraj rano spotkałem się z przedstawicielami wspólnoty katolickiej w katedrze św. Józefa w Abu Zabi – świątyni bardzo prostej – i następnie, po tym spotkaniu odprawiłem dla wszystkich – było ich bardzo wielu – mszę świętą na stadionie miejskim. Powiadają, że może on w swoim obrębie pomieścić 40 tys., a tych którzy stali przed ekranami na zewnątrz stadionu było aż do 150 tys.

Odprawiłem tam Eucharystię, głosząc Ewangelię Błogosławieństw. Podczas mszy świętej, koncelebrowanej z patriarchami, arcybiskupami większymi i obecnymi biskupami, modliliśmy się szczególnie o pokój i sprawiedliwość, ze szczególną intencją dla Bliskiego Wschodu i Jemenu.

Drodzy bracia i siostry, ta podróż należy do „niespodzianek” Boga. Chwalmy Go więc i Jego Opatrzność i módlmy się, aby rzucone ziarno wydało owoce zgodnie z Jego świętą wolą. Dziękuję.

 

[Do wiernych z Polski]

Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów polskich. Bracia i siostry, spotkania z ludźmi różnych kontynentów, kultur i religii, podobnie jak to w Zjednoczonych Emiratach Arabskich uświadamiają nam, jak ważną sprawą dla świata jest pokój, dialog i braterstwo ludzi. Wymiarem tych aspektów życia w każdym z nas jest pokój z samym sobą, z bliźnimi, ze światem stworzonym.

W duchu hasła tej minionej wizyty prośmy Boga w naszej codziennej modlitwie: „Uczyń mnie narzędziem pokoju!”. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

KAI/ks 


PIELGRZYMKA PAPIEŻA FRANCISZKA DO ZJEDNOCZONYCH EMIRATÓW ARABSKICH
Czytaj także:
Papież w Emiratach: Nikt nie może używać imienia Boga, aby usprawiedliwiać akty terroryzmu

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!