separateurCreated with Sketch.

„Interaktywna” figura o. Pio przypomina o miłosierdziu Boga [GALERIA]

PADRE PIO, I ABSOLVE YOU
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Jeffrey Bruno - 27.02.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W jednej z dzielnic Nowego Jorku stoi niezwykła figura o. Pio. Jest „interaktywna” – każdy może dosiąść się do rzeźby zakonnika wysłuchującego spowiedzi i doświadczyć miłosierdzia.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Choć obecnie pewnie dostęp do figury jest nieco utrudniony z powodu pandemii, to jednak przypominamy nasz artykuł o tej niezwykłej rzeźbie.

Wrzesień w dzielnicy Nowego Jorku zwanej Małymi Włochami jest jednym z najbardziej odświętnych miesięcy dla mieszkańców miasta. Wszystko z powodu festiwalu San Gennaro, który ponad sto lat temu zaczęli obchodzić tu włoscy imigranci. Początkowo na obchody składała się msza święta i procesja z okazji wspomnienia liturgicznego jednego z ulubieńszych włoskich świętych – św. Januarego. Z czasem festiwal nabrał prawdziwego rozmachu.

O. Pio i miłosierdzie w Nowym Jorku

Co roku obchody festiwalu wyglądają podobnie. Uliczni sprzedawcy i właściciele sklepów ściskają się na Mulberry Street, przy stolikach i grillu, tak, że ​​wąska ulica staje się prawie nieprzejezdna. Powietrze wypełnia zapach kiełbasek czy typowych włoskich potraw, ludzie śmieją się, rozmawiają ze sobą, a włoskie lody roztapiają od gorącego słońca.

Obchody święta w 2018 roku były jednak inne niż zwykle. Na Mulberry Street „pojawił się” bowiem inny święty bliski włoskiej społeczności.

Wszystko za sprawą Timothy’ego Schmalza. To rzeźbiarz znany na przykład z dzieła o nieco prowokacyjnym tytule „Bezdomny Jezus”. Tym razem stworzył naturalnej wielkości, „interaktywną” rzeźbę o. Pio, który wysłuchuje spowiedzi. Figura zatytułowana „Rozgrzeszam cię” jest darem Fundacji Św. Pio dla parafii i lokalnej społeczności.

O. Pio: Moja prawdziwa misja zacznie się po śmierci

Zdumiewająca rzeźba ma pokazywać miłosierdzie Jezusa Chrystusa, jakiego człowiek doświadcza w sakramencie pokuty. Figura ukazuje spowiadającego o. Pio tak, jakby to sam Chrystus siedział w konfesjonale. Dzieło sztuki ma wymiar „interaktywny”, bo zaprasza widza do zajęcia miejsca obok figury o. Pio i podjęcia refleksji o mocy miłości i miłosierdzia Chrystusa w namacalnym, dotykalnym wymiarze.

Mieszkańcy dzielnicy zwanej Małymi Włochami z zadowoleniem przyjęli nowego „mieszkańca”, którego można spotkać na Mulberry Street, siedzącego w cieniu wielkiej, starej bazyliki, czekającego na dusze. Dusze potrzebujące uzdrowienia... Dusze potrzebujące miłości... Dusze potrzebujące miłosierdzia…, czyli dusze każdego z nas.

O. Pio powiedział kiedyś: „Po śmierci zrobię więcej. Moja prawdziwa misja zacznie się, kiedy umrę”. Ponieważ pomnik miłosierdzia stanął w sąsiedztwie hałaśliwych ulic Manhattanu, można rzeźbę odczytać tak, jakby o. Pio otaczał modlitwą to wielkie miasto zranione przez grzech. I zachęcał każdego przechodnia do tego, by zaznać miłosierdzia kochającego Zbawiciela.

Święty Ojcze Pio, módl się za nami!

Kliknij w galerię zdjęć, aby zobaczyć zdjęcia z odsłonięcia niezwykłej rzeźby o. Pio w Nowym Jorku

[protected-iframe id="b7c2a540d9453bd6c2238a5210108a5b-111509813-173104150" info="//www.instagram.com/embed.js" class="instagram-media"]
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!