separateurCreated with Sketch.

Spalenie kukły Judasza. Bp Markowski wydał stanowcze oświadczenie

Biskup Rafał Markowski
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego”.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

„W kontekście wydarzeń, które miały miejsce w Pruchniku 19 kwietnia, Kościół jednoznacznie wyraża dezaprobatę wobec praktyk, które godzą w godność człowieka. Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego” – czytamy w komunikacie bp. Rafała Markowskiego, przewodniczącego Rady ds. Dialogu Religijnego i przewodniczącego Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski.


ŻYD POD ŚCIANĄ PŁACZU
Czytaj także:
Czy Jezus był i nadal jest Żydem?

Biskup Markowski podkreśla: „W okresie wielkanocnym wspominamy prawdę wiary, że Chrystus oddał życie za zbawienie wszystkich, z czego wynika chrześcijańska postawa szacunku względem każdego człowieka”. Publikujemy pełną treść komunikatu:

W kontekście wydarzeń, które miały miejsce w Pruchniku 19 kwietnia, Kościół jednoznacznie wyraża dezaprobatę wobec praktyk, które godzą w godność człowieka. Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego. W okresie wielkanocnym wspominamy prawdę wiary, że Chrystus oddał życie za zbawienie wszystkich, z czego wynika chrześcijańska postawa szacunku względem każdego człowieka.
Bp Rafał Markowski,
przewodniczący Rady ds. Dialogu Religijnego
przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem

W Pruchniku – niewielkim miasteczku w powiecie jarosławskim w województwie podkarpackim – odbył się w Wielki Piątek 19 kwietnia, po kilkuletniej przerwie, tzw. “Sąd nad Judaszem”. Polega on na przeciągnięciu ulicami grodu słomianej kukły, której nadano kształt mężczyzny z pejsami, jarmułką na głowie i dużym czerwonym nosem oraz napisem na szmacianym okryciu “Judasz 2019. Zdrajca!”. Na jednej z ulic dzieci i dorośli bili figurę kijami, po czym zaciągnięto ją nad brzeg miejscowej rzeki Mleczki, tam podpalono i wrzucono ją do wody.

Powiatowa gazeta “Express Jarosławski” szczegółowo to opisała, a nawet udostępniła na swojej stronie internetowej krótki filmik z tego wydarzenia. Widać na nim i samą kukłę z napisem, i “biczowanie” jej kijami, a wszystko to ogląda spora gromadka ludzi.

Sam zwyczaj “Sądu nad Judaszem” nie jest nowy, sięga co najmniej połowy XVIII wieku i był rozpowszechniony w wielu częściach I Rzeczypospolitej. Później stopniowo zanikał i do naszych czasów przetrwał tylko w Pruchniku i jego okolicach. Ale i tam przez kilka ostatnich lat nie praktykowano go i dopiero w tym roku po raz pierwszy powrócono do tej tradycji.

BP KEP/KAI



Czytaj także:
Dlaczego w Kościele obchodzimy Dzień Judaizmu?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!