separateurCreated with Sketch.

Za tymi zdjęciami kryją się wyjątkowe historie. Znacie je?

KRÓTKA HISTORIA JEDNEGO ZDJĘCIA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 10.05.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Kojarzycie facebookową „Krótką historię jednego zdjęcia”? Dziś, przy pomocy książki o tym samym tytule, odkrywamy kilka opowieści kryjących się za mniej lub bardziej znanymi fotografiami.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Marynarz całujący pielęgniarkę na Times Square w dniu zakończenia wojny. Lech Wałęsa i George Bush przy pomniku Poległych Stoczniowców. Albo zielonooka dziewczyna w chuście na głowie, uchwycona w obozie dla uchodźców. Być może dobrze kojarzycie te zdjęcia. Ale czy znacie szczegóły ich powstania?

Z pomocą śpieszy Jakub Kuza, autor książki Krótka historia jednego zdjęcia. Dowiecie się z niej m.in. po co pewien Polak ukradł trumnę z ciałem Charliego Chaplina, jak zginął Nestor Łakoba, przywódca komunistycznej Abchazji, albo dlaczego pierwsze na świecie pięcioraczki, które przeżyły okres niemowlęcy, zostały odebrane rodzicom i przez osiem lat pokazywano je w specjalnym pawilonie wystawowym.

Sprawdźcie, jakie historie kryją się za znanymi zdjęciami.

Jak tłumaczy Jakub Kuza, fanpage "Krótka historia jednego zdjęcia" był dla niego na początku jedynie niezobowiązującą zabawą. Dziś, kilka lat później, jest nadal okazją do pogłębiania wiedzy czy uczestnictwa w polemikach z internautami. Autor podkreśla:

*Jakub Kuza "Krótka historia jednego zdjęcia", Znak, Kraków 2019. Wszystkie cytaty w materiale pochodzą z tej pozycji.

KRÓTKA HISTORIA JEDNEGO ZDJĘCIA
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!