separateurCreated with Sketch.

Straty Kościoła podczas II wojny światowej

RUINY KOŚCIOŁA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Eryk Łażewski - 28.06.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Dwie okupacje kosztowały polski Kościół katolicki bardzo dużo. I to zarówno pod względem osobowym, jak i materialnym.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Obchodziliśmy niedawno 74. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Zaczęła się ona w Polsce. Od samego zatem początku to na jej ziemiach operowały dwa antychrześcijańskie totalitaryzmy (nazistowski i sowiecki), które bardzo szybko uderzyły w główne wyznanie Polaków (katolicyzm), tępiąc zwłaszcza jego „zawodowych” głosicieli i pracowników, czyli zakonników, zakonnice i księży diecezjalnych; rabując katolickie dzieła sztuki; niszcząc wreszcie (lub konfiskując) budynki służące potrzebom katolików.

 

Duchowieństwo poddane sowieckim represjom

Jeżeli chodzi o Sowietów, to zaatakowali oni katolicyzm dynamicznie rozwijający się. We wrześniu 1939 r. było to już 8,5 miliona wiernych, 5,5 tys. księży diecezjalnych, około 4 tys. parafii z kościołami, wiele zakonów męskich i żeńskich. I właśnie te ostatnie zostały rozbite niemal w całości. Zmuszono je bowiem do zdjęcia habitów, zabrano wszystkie nieruchomości, a ich zakłady opiekujące się starcami i sierotami zostały znacjonalizowane.

Księży natomiast zabijano na miejscu, ewentualnie pozbawiano środków do życia, szykanowano i pod byle pretekstem aresztowano, co kończyło się rozstrzelaniem lub obozem pracy przymusowej, gdzie też ginęli. Jako przykład podajmy 13 księży diecezji łuckiej (z 47 ogółem), którzy umarli właśnie w łagrach. Wreszcie, duszpasterze – wraz ze swymi parafianami – byli wywożeni na Syberię lub do Kazachstanu. To samo spotkało oczywiście zakonników i zakonnice. Całe duchowieństwo katolickie pod okupacją radziecką było więc poddane represjom.

Jeżeli chodzi o dzieła sztuki i budynki, to ogromna większość kościołów została skonfiskowana już w pierwszych 3 miesiącach okupacji. Zamieniono je na kluby, kina, magazyny i składy. Cały wystrój zaś został bądź zniszczony, bądź wywieziony np. do muzeów ateizmu. Zabrano też wszystkie budynki przyparafialne.

 

Kościoły rozkradzione przez Niemców

Ci swój dział II Rzeczypospolitej podzielili na dwie części: bezpośrednio wcieloną do Niemiec i tzw. „Generalne Gubernatorstwo (GG)”. W pierwszej z tych części zamordowano: 50% księży z diecezji włocławskiej, 46% z chełmińskiej, 36% z archidiecezji gnieźnieńskiej i poznańskiej. Inaczej było w GG. Tam straty duchowieństwa były kilkuprocentowe (najniższe w diecezji kieleckiej: 4,2%, czyli 15 księży).

Co do budynków i dzieł sztuki, to na terenie włączonym do Rzeszy Niemcy zamknęli blisko 1720 kościołów i kaplic, a zniszczyli około 240 świątyń. W tzw. „Kraju Warty” zaś Polacy pod przymusem sami zlikwidowali wszystkie kapliczki i krzyże przydrożne. Dodajmy, że na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie wiele kościołów uległo zagładzie podczas walk z Sowietami, którzy również (podobnie jak wcześniej Niemcy) okradali je i profanowali. Naziści jednak robili to głównie przy okazji likwidacji kościołów. W diecezji chełmińskiej skradziono lub zniszczono dzieła sztuki z wszystkich 300 kościołów, choć tylko około 10% z nich zniszczono.

Jeżeli chodzi o GG, to rekwizycje budynków kościelnych dokonały się tam w dwóch falach: jesienią 1939 r. i od 1943 r. (klasztory zamieniano wtedy na koszary i magazyny). Dodajmy, że konfiskaty te objęły stosunkowo niewiele kościołów. Znacznie więcej zostało zniszczonych. Głównie w Warszawie, w której zburzono 56 świątyń (z 283 w całej archidiecezji warszawskiej).

Co do dzieł sztuki, to ich metodyczny rabunek na terenie GG został zarządzony już 16 grudnia 1939 r. Od tego momentu Niemcy okradali nie tylko muzea i pałace, lecz także kościoły (choćby Katedrę Wawelską), archiwa i biblioteki przykościelne.

 

Ogromne straty Kościoła

Dwie okupacje kosztowały polski Kościół katolicki bardzo dużo. I to zarówno pod względem osobowym, jak i materialnym. Powiedzmy tylko, że zginęło 1934 księży diecezjalnych i seminarzystów (20% wszystkich). Zabito też 850 zakonników, 389 zakonnic i 6 biskupów. Co do strat materialnych natomiast, to tylko w obecnych granicach RP zniszczono 912 katolickich obiektów sakralnych. Dzieła sztuki które w nich były (i nie tylko w nich) zostały zrabowane, w dużej mierze wywiezione, a część z nich nigdy nie wróciła. A wspomnijmy los masowo niszczonych i okradanych obiektów sakralnych na Wschodzie.



Czytaj także:
Ks. Jan Macha: ścięty za propolską działalność



Czytaj także:
“Zgwałcił mnie sowiecki żołnierz. Urodziłam jego dziecko. I przebaczyłam”

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.