separateurCreated with Sketch.

Dzieci z Arki Noego grają dla rówieśników czekających na hospicjum w Wilnie

ARKA NOEGO
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 03.07.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Arka Noego kolejny raz zaskoczyła. Nie tylko świeżością aranżacji, dynamizmem i mądrością słów, ale tym, co dzieci z Arki Noego postanowiły zrobić dla swoich chorych rówieśników z Litwy.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Dzieci z zespołu Arka Nowego zdecydowały, że pomogą dzieciom, które umierają na Litwie. Dla nich zagrały na moście, a dokładnej na Moście do Nieba, stając się jego Ambasadorami.

 

Dzieci z Arki Noego pomagają umierającym dzieciakom na Litwie

„Tak jest mało czasu, mało dni, serce bije tylko kilka chwil (…) Zabierzesz mnie na drugi brzeg, za Tobą będę do Nieba biegł” – słuchając tej piosenki w wykonaniu dzieci, które śpiewają dla swoich rówieśników czekających na hospicjum w Wilnie, trudno znaleźć odpowiednie słowa.

Zdumienie. Tym bardziej, że to piosenka jakby z pierwszej linii frontu: „To co śpiewamy, to nie są jakieś tere fere piosenki. Nasza najstarsza córka Maria walczyła o życie, miała nowotwór” – tak w trakcie jednego z koncertów rozpoczął swoją opowieść na temat Mostu do Nieba Robert „Litza” Friedrich (założyciel Arki Noego i Luxtorpedy). Potem zawołał:

Są ludzie na tym świecie, którzy się nie boją i robią rzeczy niezwykłe. Budują most do nieba – pierwsze hospicjum dla dzieci na Litwie. Ale tak naprawdę każdy z nas może być jednym z tych, którzy pomagają dzieciom iść do nieba. Każdy z nas już tutaj może zbudować most do nieba. Póki żyjemy, wspierajmy te dzielne dzieciaki na Litwie. Wejdźcie na www.mostdonieba.pl  i zobaczcie, jak wiele możemy zrobić razem.

Oprócz oficjalnego wspierania budowy hospicjum dla dzieci w Wilnie, w trakcie niektórych koncertów Arki Noego prowadzona jest zbiórka publiczna „Budujemy i utrzymujemy Most Do Nieba – pierwsze hospicjum dla dzieci na Litwie”. Zbiórki z udziałem Arki Noego odbyły się 19 maja w Czechowicach-Dziedzicach. Kolejne prowadzone były w Warszawie, Świdnicy, Sokółce i w Siedlcach.

„Arka Noego w trakcie koncertów pomaga wracać do prostoty na modlitwie, do prostoty w pracy, do prostoty w relacjach i do prostoty w cierpieniu” – mówi Grzegorz Kiciński, dyrektor Fundacji Aniołów Miłosierdzia, która jest organizatorem akcji Most Do Nieba. I dodaje:

Ta prostota udziela się też naszym wolontariuszom, do których spontanicznie dołączali w trakcie koncertów harcerze, wolontariusze Caritas, dzieci z rodzicami, emeryci i młodzież. Zachęcam do tej przygody. Jeśli ktoś chciałby w swoim mieście znowu poczuć się na modlitwie jak dziecko i zrobić przy tym dużo dobrego, niech zorganizuje koncert Arki Noego. Radość gwarantowana.


MACIEJ CZACZYK
Czytaj także:
Zamienił gitarę na koloratkę. Zwycięzca „Must be the music” niebawem przyjmie święcenia



Czytaj także:
Litza: Bałem się kolejnego dziecka, przeprowadzek, następnego miesiąca [wywiad]



Czytaj także:
Luxtorpeda robi skok na sklep. (Początek teledysku jak z filmów Tarantino!)

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!