separateurCreated with Sketch.

Gesty, dzięki którym świadomie otwieram się na działanie Boga

WODA ŚWIĘCONA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Nigdy nie zapomnę pobożności i pieczołowitości, z jakimi moi rodzice błogosławili znakiem krzyża nas, swoje dzieci, gdy wychodziliśmy z domu; a gdy żegnaliśmy się na dłużej, kreślili nam znak krzyża wodą święconą na czole, wargach i piersi.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Sakramentalia ustanawiające i upraszające

Codzienna modlitwa, obowiązki podejmowane w rytmie odkrytego przez nas życiowego powołania, spożywane posiłki czy bezpieczny powrót do domu po kolejnym dniu rzetelnej pracy – to ważne dla chrześcijan przestrzenie życia, które mogą dzięki sakramentaliom stawać się bardziej Boże.


Sacramentais da Igreja
Czytaj także:
9 najbardziej tradycyjnych i najpopularniejszych sakramentaliów Kościoła katolickiego

W przeciwieństwie do sakramentów towarzyszących nam w najistotniejszych chwilach życia (np. przy zawieraniu małżeństwa czy przyjmowaniu święceń w stopniu diakonatu, prezbiteratu lub biskupstwa), sakramentalia uświęcają zwykłe momenty tworzące codzienność każdego człowieka.

Jak uczy Katechizm Kościoła Katolickiego, sakramentalia to znaki „święte, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe, a osiągają je przez modlitwę Kościoła” (KKK 1667). Warto więc pamiętać, że „sakramentalia nie udzielają łaski Ducha Świętego na sposób sakramentów, lecz przez modlitwę Kościoła uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią” (KKK 1670). Co to oznacza w praktyce?

Jeśli realnie podejmuję swoje powołanie do bycia chrześcijaninem, nie dokonuję sztucznego podziału swego życia na przestrzenie święte i świeckie (sacrum i profanum), lecz każdy mój gest, działanie, codzienne spotkania poświęcam Bogu. W ten sposób staję się coraz czytelniejszą ikoną Boga, również dzięki używanym z wiarą sakramentaliom.

Te z kolei możemy podzielić na ustanawiające (jak obrzędy profesji zakonnej, konsekracja kościoła czy ołtarza, ustanowienia posługi np. lektora czy akolity) i upraszające (znak krzyża świętego, błogosławieństwo, procesje pokutne, egzorcyzm). Misją sakramentaliów jest więc tworzenie w nas, a przez nas i w otaczającym nas świecie, konkretnego duchowego dobra.

Tak na przykład czyniąc z wiarą znak krzyża, przechodząc obok kościoła czy prosząc o poświęcenie zakupionego na pielgrzymce różańca lub pokropienie mieszkania podczas wizyty duszpasterskiej, świadomie otwieram się na działanie Boga.

Zajmuje On wówczas nie tylko obrzeża, ale i centrum moich codziennych odniesień. Tak więc ani poświęcona woda, ani noszone przez nas medaliki czy pobłogosławione na św. Jana wino lub chleb w dniu liturgicznego wspomnienia św. Agaty nie stanowią chrześcijańskiej wersji jakiejś nowej generacji amuletów. Są natomiast danym nam przez Kościół znakiem pozwalającym tworzyć bardziej Bożą codzienność, a nie tylko ludzką, opartą na bilansie zysków i strat.


MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Czytaj także:
Wszystko, co trzeba wiedzieć o niezwykłym medaliku św. Benedykta

 

Moc błogosławieństwa

Nigdy nie zapomnę pobożności i pieczołowitości, z jakimi moi rodzice błogosławili znakiem krzyża nas, swoje dzieci, gdy wychodziliśmy z domu; a gdy żegnaliśmy się na dłużej, kreślili nam znak krzyża wodą święconą na czole, wargach i piersi. To błogosławieństwo towarzyszyło nam i wiedzieliśmy, iż ono nas prowadzi.

Było to unaocznienie modlitwy rodziców, która szła z nami, i wyraz pewności, że opiera się ona na błogosławieństwie Zbawiciela. Błogosławieństwo rodziców było równocześnie swoistym zobowiązaniem nas do nieopuszczania przestrzeni tego błogosławieństwa.

Błogosławieństwo jest gestem kapłańskim i w tym znaku krzyża odczuwaliśmy kapłaństwo rodziców, jego szczególną godność i moc. Myślę, że błogosławienie znakiem krzyża jako pełnoprawny wyraz kapłaństwa powszechnego wszystkich ochrzczonych powinno na nowo i z większą siłą wkroczyć do codziennego życia i nasycić je mocą Chrystusowej miłości (kard. Józef Ratzinger, Duch liturgii).

Tekst pochodzi z kwartalnika „Z Niepokalaną”.


KOBIETA
Czytaj także:
W ten sposób najczęściej łamiemy pierwsze przykazanie Dekalogu

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!