Upały zagrożeniem dla Notre Dame. „Sklepienie nagle może się zawalić”

Ekipy budowlane zabezpieczające katedrę Notre Dame po pożarze napotkały nowy problem. Chodzi o falę upałów, które właśnie napłynęły nad Paryż.

Główny francuski architekt zabytków Philippe Villeneuve obawia się, że upały mogą stanowić dodatkowe zagrożenie dla katedry Notre Dame. Chodzi o to, że wysokie temperatury mogą wysuszyć mury zbyt szybko i sprawić, że kamień zacznie się kruszyć. Kamienne sklepienia i tak są już naruszone.

Nad Francją przechodzi rekordowa fala upałów (w środę 24 lipca temperatura w Verargues wyniosła 46 stopni Celsjusza). Choć czujniki nie wskazują jeszcze na to, że sytuacja jest kryzysowa, to zdaniem Villeneuve’a zawalenie się sklepienia jest prawdopodobne i należy brać to pod uwagę.

Obecnie kamienne mury oraz stropy są cały czas nawadniane. Mimo to upały mogą spowodować nadmierne i zbyt szybkie osuszanie.

Budowniczy wciąż są w trakcie zabezpieczania katedry Notre Dame po pożarze w kwietniu. Celem jest jak najlepsza stabilizacja struktury budynku przed działaniami rekonstrukcyjnymi.

Mury paryskiej katedry są stabilne, ale ich struktura została nadwątlona przez pożar, stając się krucha.

Architekt w rozmowie z dziennikarzami przekazał:

Gdy mur wysycha, traci spójność. Obawiam się tego, że sklepienie nagle może się zawalić.

Katedra Notre Dame zapłonęła 15 kwietnia wieczorem. Ogień sprawił, że część dachu oraz iglica świątyni zawaliła się. Prawdopodobnie przyczyną był niedopałek papierosa lub wadliwa instalacja elektryczna. Prokuratura w Paryżu nie znalazła dowodów na to, że pożar mógł być wynikiem podpalenia.

Źródło: AP, Gazeta.pl

Czytaj także:
Niewiele brakowało, by Notre Dame runęła. „Strażacy ryzykowali wszystko”

Czytaj także:
Głośne deklaracje, płonne obietnice. Na odbudowę Notre Dame zebrano znacznie mniej pieniędzy

Czytaj także:
Katedra Notre Dame powraca do życia. “Chodzi o to, by ludzie znów mogli się tu modlić”