separateurCreated with Sketch.

Modlić się do Boga-Ojca oznacza wejść w Jego tajemnicę. Czym ona jest? [Komentarz do Ewangelii]

OJCOSTWO
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Największe wrażenie robiło na nich jednak to, jak się modlił. Tak bardzo pragnęli, by On wprowadził ich w tę więź z Bogiem, w której sam trwał.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Naucz nas modlić się

Ten widok musiał ich fascynować. Obserwowali Jezusa w przeróżnych sytuacjach codzienności. Wędrowali z Nim, jedli, odpoczywali, pływali łodzią po jeziorze, razem szukali noclegu w drodze. Największe wrażenie robiło na nich jednak to, jak się modlił. Tak było i tym razem. Nikt nie ośmielił się Mu przeszkodzić.


PAPIEŻ FRANCISZEK
Czytaj także:
Papież: Chleb z modlitwy „Ojcze nasz” to także woda, lekarstwa, dom, praca…

Jego modlitwa trwała nieraz bardzo długo. Ewangelie wspominają, że potrafił całą noc spędzić na modlitwie… W jaki sposób modlił się, gdy był na osobności? Tego nie wiedzieli. Modlili się razem z Nim słowami psalmów, słuchali, jak w synagodze wyjaśniał Słowo, pochylony nad świętymi zwojami, odmawiali Sz’ma Izrael, wraz z Nim wyznając swą wiarę. Ale gdy był sam, Jego modlitwa stawała się dla nich tajemnicą. W niepojęty dla nich sposób, cały jakby zanurzał się w Bogu.

Tym razem, gdy skończył, jeden z nich powiedział: „Panie, naucz nas się modlić”. Mimo że znali tradycję modlitewną Izraela, odmawiając codziennie zalecane prawem modlitwy, odczuwali duchowy głód. Tak bardzo pragnęli, by On wprowadził ich w tę więź z Bogiem, w której sam trwał. By dał im poznać swoją modlitwę.

 

Ojcze

„Kiedy modlicie się, mówcie: Ojcze…”. To nie była częsta formuła modlitewna. W tekstach biblijnych Bóg co prawda nieraz nazywany jest ojcem, nie jest to jednak zachętą, by zwracać się do Niego w ten sposób. Najwyższy, Wszechmocny, Pan, Bóg nasz, Król Świata… Takich tytułów pełne były modlitwy ludu Izraela.

Ale „Abba – Ojcze”? Tak prosto, bezpośrednio, intymnie wręcz? Czy to nie zbytnia śmiałość, nie uzurpacja? A jednak Jezus mówi: „tak się módlcie: Ojcze”…

W tym wezwaniu zawiera się cała historia zbawienia. Niesie ono w sobie coś niewyobrażalnego. Wolno nam mówić do Boga: „Ojcze”! Do wszechmocnego Stwórcy, Pana kosmosu, nieogarnionego, nie dającego się zamknąć w żadnym ludzkim pojęciu ani wyobrażeniu, mogę się zwracać jak dziecko, wołające z ufnością do swego taty…

Ten który zawsze jest Kimś Innym, jest zarazem bliski, jest kimś najbardziej kochanym i czułym.


OWOCE
Czytaj także:
Jeśli tylko zechcesz, możesz stać się mieszkaniem dla Trójjedynego Boga [komentarz do Ewangelii]

 

Wyobrażenia

„Ojcze”. Nie dla wszystkich jest to łatwe wezwanie. Wymaga ono oczyszczenia wyobrażeń związanych z osobą ojca czy matki, będących naszym życiowym doświadczeniem. Jakże często wpływają one na naszą relację z Bogiem!

Nie zawsze przecież, niestety, osobiste wspomnienie ojca wiąże się z doświadczeniem czułej miłości, bezpieczeństwa, opieki… Jak w jednej z popularnych maryjnych pieśni, gdzie słowa: „a kiedy Ojciec rozgniewany siecze…”, brzmią jak echo bolesnej traumy z lat dzieciństwa.

Modlić się do Boga – Ojca, oznacza wejść w Jego tajemnicę. Objawia nam ją Jego Syn. Jest to tajemnica niepojętej, najczulszej miłości.

 

Dar Ducha Świętego

„Ojciec z nieba da Ducha Świętego proszącym Go” – zapewnia nas Pan Jezus. Na szczęście! Bo to On – Duch Święty prowadzi do takiej modlitwy, jakiej uczy nas Pan. On nieustannie przypomina nam, że jesteśmy dziećmi Ojca, który jest w niebie.

A gdy w swej bezsilności nie wiemy, o co i jak się modlić, On sam modli się w nas i woła w naszych sercach: „Abba, Ojcze”!

Ewangelia: Łk 11, 1-13


KSIĘŻA PODCZAS MODLITWY OJCZE NASZ
Czytaj także:
Zmieniać czy nie zmieniać modlitwę „Ojcze nasz”?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.