Ojciec Michael nie wyobraża sobie wiary zamkniętej w czterech ścianach zakrystii i sprowadzonej do obrzędów religijnych. To dzięki jego kompetentnym wypowiedziom w mediach świat zaczął rozumieć, że prezerwatywy nie są rozwiązaniem problemów związanych z szerzącym się w Afryce AIDS.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Ojciec Michael Czerny SJ, kanadyjski jezuita urodzony w Czechosłowacji w 1949 roku, będzie kardynałem. Papież Franciszek ogłosił 1 września 2019 r., że podczas konsystorza planowanego na 5 października ustanowi trzynastu nowych kardynałów. Ojciec Michael jest jednym z nich.
Czytaj także:
Nie jest biskupem, a zostanie kardynałem. Na WhatsAppie dowiedział się o nominacji
Świadectwo zaangażowania i odwagi
Wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w 1963 roku i w 1979 założył w Toronto jezuickie forum promujące nierozerwalną jedność wiary i sprawiedliwości społecznej (Jesuit Forum for Social Faith and Justice). Forum zajmowało się analizą zjawisk społeczno-politycznych i podejmowało głównie tematy związane z Ameryką Łacińską, migrantami i ekologią.
Ojciec Michael nie wyobrażał sobie wiary zamkniętej w czterech ścianach zakrystii i sprowadzonej do obrzędów religijnych. Świadczył własnym zaangażowaniem, że żywa wiara manifestuje się w ludzkiej solidarności.
Gdy w San Salwador, w nocy 16 listopada 1989 roku, nacjonalistyczne bojówki działające na zlecenie Ministerstwa Obrony dokonały zbiorowego mordu na pracownikach jezuickiego Uniwersytetu Środkowoamerykańskiego, ojciec Michael zgłosił się na ochotnika, aby kontynuować misję zamordowanych jezuitów. Jako wiceprezydent Uniwersytetu Środkowoamerykańskiego i zarazem dyrektor Instytutu Praw Człowieka demaskował nadużycia oficjalnych władz Salwadoru.
Prezerwatywy nie rozwiązują problemów
W latach 1992-2002 kierował Sekretariatem ds. Sprawiedliwości Społecznej w Kurii Generalnej Towarzystwa Jezusowego w Rzymie. W tym czasie wspierał konsekwentnie generała jezuitów w wypracowaniu kierunków działania całego zakonu.
Wiara i sprawiedliwość to słowa, które dzięki jego determinacji trafiły na sztandar jezuitów jako wartości, których nie da się od siebie oddzielić.
W roku 2002 został skierowany do pracy w Nairobi. Nauczał tam w Hekima University College oraz założył organizację zajmującą się niesieniem pomocy Afrykańczykom zakażonym wirusem HIV i ich rodzinom (African Jesuit AIDS Network). To dzięki jego kompetentnym wypowiedziom w mediach świat zaczął rozumieć, że prezerwatywy nie są rozwiązaniem problemów związanych z szerzącym się w Afryce AIDS.
W wywiadzie, jakiego w 2010 roku udzielił sieci CRTN, powiedział, że w wielu miejscach w Afryce jedynie Kościół spieszy z pomocą ofiarom wirusa. Wskazał regiony, w których jedynym ratunkiem dla zakażonych wirusem HIV są kliniki prowadzone przez organizacje kościelne oraz wykazał na podstawie statystyk, że dystrybucja prezerwatyw na szeroką skalę, jako strategia zapobiegawcza, nie powiodła się. Podkreślił, że za całym zagadnieniem dystrybucji kondomów kryje się wiele ideologii, emocji i interesów.
Czytaj także:
„Bóg mnie ocalił”. Kardynał, który był torturowany i skazany na śmierć
Strategie społecznego zaangażowania jezuitów
Od roku 2010 do 2016 był doradcą w Papieskiej Radzie Iustitia et Pax, a w grudniu 2016 papież Franciszek mianował go podsekretarzem w Dykasterii Promocji Integralnego Rozwoju Człowieka.
Ojciec Michael był zawsze jezuitą do zadań specjalnych, który przez lata wypracowywał strategie społecznego zaangażowania Towarzystwa Jezusowego na całym świecie. Jako adwokat najbardziej potrzebujących stara się wywierać wpływ na światową politykę, kierując się słowami autora Listu do Hebrajczyków:
Niech trwa braterska miłość. Nie zapominajcie też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę. Pamiętajcie o uwięzionych, jakbyście byli sami uwięzieni, i o tych, co cierpią”(Hbr 13,1-3a).
Kolejne zadanie specjalne: Synod dla Amazonii
Ostatnio ojciec Michael otrzymał od papieża kolejne odpowiedzialne zadanie. Ma być sekretarzem na Synodzie poświęconym Amazonii, który odbędzie się w dniach 6-27 października 2019 roku. Ma on stawić czoła dramatycznej sytuacji mieszkańców Amazonii, pojawiającym się w tym regionie zagrożeniom i obojętności wobec ludzkiej niedoli, korupcji i dewastacji środowiska naturalnego.
W dokumencie roboczym przygotowanym na Synod czytamy:
Aby być Kościołem w Amazonii w sposób realny, należy wskazać z proroczą determinacją na problem władzy, ponieważ w obliczu wielkich interesów ekonomicznych i instytucji politycznych osoby żyjące w tym regionie nie mają możliwości upominania się o swoje prawa.
Jeśli dzisiaj ktoś kwestionuje władzę, broniąc terytorium i ludzkich praw, ryzykuje życiem oraz wchodzi na drogę krzyża i męczeństwa. Liczba męczenników w Amazonii jest alarmująca (np. jedynie w Brazylii, między 2003 a 2017 zabito 1 119 osób tylko dlatego, że bronili swojego terytorium). Kościół nie może być obojętny wobec tych faktów… (145).
Tym ma zająć się m.in. ojciec Michael Czerny SJ. To jego kolejne zadanie specjalne, które uderza w potężne struktury władzy na całym kontynencie. Oby katolicy na całym świecie wspierali jego zaangażowanie szczerą modlitwą.
Czytaj także:
Przepis na kardynała: pasterz „pachnący owcami”, wrażliwy duszpastersko i spoza „wojen kulturowych”