separateurCreated with Sketch.

Pokojowy Nobel dla premiera Etiopii. „90% naszego społeczeństwa po raz pierwszy usłyszy, kim jest ten człowiek i co zrobił”

ABIY AHMED, MINISTER ETIOPII
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

W uzasadnieniu Norweski Komitet Noblowski zaznaczył, że premier Abiy Ahmed Ali otrzymuje nagrodę za „za wysiłki na rzecz pokoju i współpracy międzynarodowej, a w szczególności za zdecydowaną inicjatywę rozwiązania konfliktu granicznego z sąsiednią Erytreą”. „Jestem zaskoczona, ale miło. Nie często się zdarzało w tych ostatnich latach, żeby nagroda trafiała do osoby, która zrobiła konkretne rzeczy” – powiedziała w rozmowie z Aleteią prof. Anna Giza-Poleszczuk, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Choć nagroda została przyznana personalnie premierowi, to jest rodzajem wyróżnienia dla wszystkich interesariuszy pracujących na rzecz pokoju w Etiopii oraz pojednania w Afryce Wschodniej oraz Północno-Wschodniej.

Komitet zwrócił uwagę na to, że Abiy Ahmed Ali, gdy tylko został premierem w kwietniu 2018 roku, wyraźnie podkreślił, że chce zawalczyć o pokój z Erytreą. Po latach konfliktu, w lipcu 2018 roku udało się wznowić stosunki dyplomatyczne dzięki współpracy z erytrejskim prezydentem Isajasem Afewerkim. 

Prof. Anna Giza-Poleszczuk, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego nie kryje zaskoczenia po werdykcie Komitetu Noblowskiego.

Jestem zaskoczona, ale miło. Nie często się zdarzało w tych ostatnich latach, żeby nagroda trafiała do osoby, która zrobiła konkretne rzeczy – może nie spektakularne – ale konkretne. Miała odwagę podjąć ważne decyzje, myśleć niekoniunkturalnie – nie o tym, czy zyska, czy straci poparcie. Zrobił to, czego ludzie naprawdę potrzebują. 

Prof. Giza-Poleszczuk w rozmowie z Aleteią podkreśliła, że istotnym jest, by działać na wielu płaszczyznach.

Zależałoby mi na tym, by wykorzystać wszystkie możliwe kanały, łącznie z Kościołami, żeby nasi obywatele zaczęli sobie bardziej zdawać sprawę z tego, co się dzieje na świecie. Proszę zwrócić uwagę, że dzisiaj 90% naszego społeczeństwa po raz pierwszy usłyszy, kim jest ten człowiek i co zrobił. Kompletnie nie wiemy, co się dzieje w Afryce, co się dzieje w Azji. Wierzę, że ta Nagroda Noblowska pomoże takim ludziom jak Abiy, dlatego, że to jest taki sygnał dla wszystkich, że to są rzeczy, których potrzebujemy dla pokoju na świecie. 

W opinii publicznej faworytką do Pokojowej Nagrody Nobla była 16-letnia Greta Thunberg. 

Też się spodziewałam, że to będzie ona. Ale myślę, że dobrze się stało, że to nie ona została laureatką. Dlatego, że ostatecznie to, co zrobimy w kwestii klimatu zależy od ludzi takich jak Abiy Ahmed Ali. Jeśli znajdą się tacy przywódcy, politycy, których stać będzie na to, by popatrzeć społeczności prosto w oczy i powiedzieć: “Musimy mieć więcej energii odnawialnej, ale będziemy więcej płacić, zastanówmy się jak to zrobić”, to dopiero ten problem rozwiążemy. Uważam jednak, że to bardzo dobrze, że nasze dzieci i wnuki wywierają na to presję. 



Czytaj także:
Nobel dla Olgi Tokarczuk! Informację odebrała na autostradzie w Niemczech



Czytaj także:
Noble za nieśmiertelność?

 

 

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags: