separateurCreated with Sketch.

Były ateistkami i trafiły do Kościoła katolickiego. Poznaj historie 3 niezwykłych kobiet!

CATHOLICS
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Matthew Becklo - 22.11.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Historie nawrócenia tych trzech kobiet dobrze ilustrują myśl G.K. Chestertona: „Kościół jest jak dom z setką bram, każdy człowiek przychodzi do niego własną drogą”.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Marcus Grodi (prowadzi w telewizji EWTN „The Journey Home”) słyszał przez lata wiele historii nawróceń – sporo dotyczyło osób, które wcześniej – jak on – były protestantami. Ostatnio w programie zaprezentowano trzy interesujące rozmowy z kobietami, które zanim trafiły do Kościoła katolickiego, były ateistkami.

Leah Libresco Sargeant: Zaczęło się od filozoficznych poszukiwań

Historia przejścia od ateizmu do Kościoła katolickiego może być nieraz zaskakująca. Dlaczego stało się tak w przypadku tych trzech inteligentnych kobiet? Warto obejrzeć w całości wywiady z nimi (linki znajdują się poniżej). Odpowiedzi na to pytanie są unikalne. 

Leah Libresco Sargeant, autorka, statystyk, pracownik Word on Fire Institute, wrastała w niereligijnym domu w jednej z dzielnic Long Island. Leah opisuje, jak fascynacja stoicyzmem w szkole średniej zaowocowała w jej przypadku poszukiwaniem racjonalnych podstaw moralności. To było czysto filozoficzne poszukiwanie. Nie miało nic wspólnego z religią, którą – jako ateistka – postrzegała jako coś przestarzałego.

Od Kanta przeszła do Arystotelesa, ale wciąż czegoś jej brakowało. Nie potrafiła odnaleźć racjonalnego wytłumaczenia dla prawd moralnych tak, jak w przypadku prawd matematycznych. Dyskusje z chłopakiem, przyjaciółmi z klubu dyskusyjnego, filozofem Alasdair MacIntrye (wszyscy katolicy) doprowadziły ją do zaakceptowania katolicyzmu jako systemu racjonalnego i spójnego, ale… fałszywego. Ostatecznie Leah przyjęła Boga jako realnie istniejącego, została katoliczką, a dziś podkreśla, jak ważne jest tworzenie katolickich wspólnot.

S. Theresa Aletheia Noble: Punk rockmanka zmaga się z rozpaczą

Druga historia, siostry Theresy Alethei Noble, jest równie interesująca jak poprzednia, ale pod wieloma względami jest jej przeciwieństwem. S. Theresa doświadczyła nie tyle nawrócenia, co przywrócenia. Wychowała się w religijnym, katolickim domu. Jednak obłuda, jaką widziała u wielu chrześcijan, a także problem cierpienia na świecie zaprowadził ją do odrzucenia Kościoła, przyjęcia ateizmu i wkroczenia na… punk rockową scenę.

Podczas gdy droga Leah do Kościoła katolickiego miała filozoficzny wymiar, w przypadku s. Theresy była bardziej egzystencjalna. Wiele podróżowała po świecie, zmagając się w tym czasie z konkretnymi pytaniami o cel życia, rozpacz i śmierć.

Jej poszukiwania nie zaprowadziły jej od razu do Kościoła. Stało się to nieco później, i to nie dzięki podejmowanym dyskusjom, ale po spotkaniu z Eucharystią. W tym czasie pogłębiała się jej ciekawość dotycząca spraw duchowych, aż w pewnym momencie poczuła, że przedstawił się jej Bóg. Poczuła się wezwania do prowadzenia religijnego życia, a wkrótce dołączyła do zgromadzenia Córek św. Pawła i zaangażowała się w ewangelizację. Wykorzystując wcześniejszą fascynację punk rockiem, wzywa do nawrócenia. Jej memento mori nie jest mroczne ani przygnębiające, ale pełne nadziei i mające moc odmienienia życia.

Dr Stacy Trasancos: Naukowiec znajduje odpowiedzi w Kościele katolickim

Stacy Trasancos to chemiczka, pracuje w Word on Fire Institute. Jej nawrócenie było związane z nauką. Wychowała się w rodzinie baptystów. Od dziecka fascynowała się nauką ścisłą, jednak nie stało to dla niej w sprzeczności z wiarą. Z czasem, dorastając, zaczęła jednak odkrywać, że odpowiedzi na wszystko daje jej nauka, podczas gdy wiara jest jedynie sposobem na spędzanie czasu w weekendy. Odrzuciła Boga.

Wkrótce zrobiła doktorat z chemii, zaczęła pracę w w DuPont, założyła rodzinę. Coraz bardziej poświęcona nauce i technologii zaczęła jednak dostrzegać, że nie dają jej one odpowiedzi na wszystkie pytania. Katolicyzmem zaczęła się interesować dzięki mężowi (był niepraktykujący). Niebawem zobaczyła, że w Kościele katolickim znajduje odpowiedzi na wiele głębokich, osobistych pytań, które od dawna zadawała. Co więcej, nie stały one w sprzeczności z nauką. Tak dołączyła do Kościoła katolickiego. Jest przekonana, że katolicy powinni bardziej zachęcać innych do nauk ścisłych i – wykorzystując je – ewangelizować.

Trzy historie nawrócenia, trzy różne drogi do Kościoła

Można dostrzec pewne podobieństwa w tych trzech historiach prowadzących od ateizmu do Kościoła katolickiego. Wszystkie przedstawione wyżej kobiety trafiły do Kościoła zarówno dzięki osobistym, bardzo konkretnym doświadczeniom, jak i zmaganiom intelektualnym. Wszystkie trzy doświadczyły osobistych spotkań, które stały się integralną częścią ich drogi do wiary. Wreszcie wszystkie trzy odkryły w sobie pasję do dzielenia się Ewangelią w sposób, który odzwierciedla ich własną historię nawrócenia.

Ciekawsze jest jednak to, jak bardzo różnią się ich drogi do Kościoła katolickiego. Historie ich nawrócenia świetnie ilustrują myśl G.K. Chestertona: „Kościół jest jak dom z setką bram, każdy człowiek przychodzi do niego własną drogą”. Poszukiwania odpowiedzi na pytania o moralność, poszukiwania egzystencjalne, badania naukowe – trzy różne drogi, które jednak doprowadziły do tego samego, pięknego, prawdziwego domu.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!