separateurCreated with Sketch.

“Litania” – utwór autorstwa księdza Pawlukiewicza i Krzysztofa Antkowiaka i jego niezwykła historia

KRZYSZTOF ANTKOWIAK
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 26.03.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Krzysiek mówi o ks. Piotrze "mój przyjaciel i przewodnik duchowy". Spędzają długie godziny na rozmowach i wspólnym słuchaniu muzyki. Kilka miesięcy temu podczas rekolekcji w Szczecinie, ponownie w formie niespodzianki dla ks. Piotra, Krzysiek wykonuje "Litanię" na żywo. Na zakończenie piosenki ks. Piotr prosi o mikrofon i mówi "To była autobiografia nas obu"...

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Krzysiek mówi o ks. Piotrze “mój przyjaciel i przewodnik duchowy”. Spędzają długie godziny na rozmowach i wspólnym słuchaniu muzyki. Kilka miesięcy temu podczas rekolekcji w Szczecinie, ponownie w formie niespodzianki dla ks. Piotra, Krzysiek wykonuje “Litanię” na żywo. Na zakończenie piosenki ks. Piotr prosi o mikrofon i mówi “To była autobiografia nas obu”…

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Przed wtorkową mszą świętą w intencji księdza Piotra Pawlukiewicza, w prawie pustym kościele, wybrzmiał, zaśpiewany acapella przejmujący utwór. Słowa napisał sam ksiądz Piotr, a muzykę ułożył Krzysztof Antkowiak i to on tym utworem żegnał swojego przyjaciela.

 

Niezwykła historia piosenki

Niedawno wydawnictwo RTCK, z którym współpracował ksiądz Piotr Pawlukiewicz, umieściło na swoim facebookowym profilu historię powstania tego utworu, który nosi tytuł “Litania”. Możemy tam przeczytać, że kiedyś do Krzysztofa Antkowiaka zgłosiło się pewne małżeństwo, któremu ksiądz Piotr pomógł w czasie kryzysu. W ramach wdzięczności chcieli, żeby artysta napisał muzykę do tekstu “Litanii” – wiersza autorstwa Pawlukiewicza, który był jego autobiografią. Działo się to wszystko zaraz po nawróceniu Antkowiaka, który po trudnych doświadczeniach znalazł wreszcie drogę do Pana Boga. Tekst go na tyle zaciekawił, że podjął wyzwanie i skomponował do niego muzykę.  

Utwór spodobał się księdzu Pawlukiewiczowi i stał się początkiem niezwykłej znajomości z artystą. Na stronie wydawnictwa RTCK możemy przeczytać:

Krzysiek mówi o ks. Piotrze “mój przyjaciel i przewodnik duchowy”. Spędzają długie godziny na rozmowach i wspólnym słuchaniu muzyki. Kilka miesięcy temu podczas rekolekcji w Szczecinie, ponownie w formie niespodzianki dla ks. Piotra, Krzysiek wykonuje “Litanię” na żywo. Na zakończenie piosenki ks. Piotr prosi o mikrofon i mówi “To była autobiografia nas obu”…

Pod koniec choroby role się zamieniają i to Krzysiek staje się dużym oparciem dla ks. Piotra… Kilka tygodni temu wspólnie spędzają krótkie wakacje w Nowym Sączu.

W sobotę, kiedy wszyscy dowiedzieli się o śmierci księdza Pawlukiewicza, ksiądz Bogusław Kowalski, jego przyjaciel i organizator pogrzebu, poprosił Krzyśka Antkowiaka o wykonanie po raz kolejny tego utworu. Tym razem na pożegnanie….

Posłuchajcie utworu “Litania”:



Czytaj także:
Krzysztof Antkowiak: Moje drugie życie


PIOTR PAWLUKIEWICZ
Czytaj także:
Te słowa ks. Pawlukiewicza zapamiętamy na długo. Drogowskazy i pocieszenie


MAŁGORZATA KOŻUCHOWSKA
Czytaj także:
Małgorzata Kożuchowska wspomina ks. Pawlukiewicza: “Nieźle mnie załatwiłaś, Małgosiu!”

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!