Apostołowie zamknęli się ze strachu w wieczerniku. Pozostali uczniowie rozpierzchli się w popłochu, jak ci dwaj uciekający do Emaus. Kobiety zachowują się inaczej.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Są pierwszymi świadkami pustego grobu Jezusa. Pierwsze otrzymują wiadomość o Jego zmartwychwstaniu. Z nimi również, jako pierwszymi, spotyka się Zmartwychwstały.
To one mają przekazać uczniom polecenia od ich Mistrza. W ówczesnej głęboko patriarchalnej kulturze nie mogły być nawet świadkami w sądzie. Teraz będą świadczyć o najważniejszym wydarzeniu w historii świata.
Czytaj także:
Czy po zmartwychwstaniu Jezus jako pierwszą odwiedził swoją Matkę?
Kobiety zmartwychwstania
Apostołowie zamknęli się ze strachu w wieczerniku. Pozostali uczniowie rozpierzchli się w popłochu, jak ci dwaj uciekający do Emaus.
Kobiety zachowują się inaczej. Ewangelie zauważają ich obecność przy krzyżu Jezusa. Mateusz pisze o stojących tam „licznych kobietach, które towarzyszyły Jezusowi od Galilei, służąc Mu” i wymienia Marię Magdalenę, Marię matkę Jakuba i Józefa oraz matkę synów Zebedeusza.
Podobnie czyni Marek w swojej Ewangelii. Łukasz wspomina jedynie o „kobietach, towarzyszących Mu od Galilei”, ale wcześniej wymienia je, podając ich imiona: „Maria Magdalena, z której wyszło siedem demonów, Joanna, żona Chuzy – zarządcy Heroda, Zuzanna i wiele innych”.
Jan widzi przy krzyżu Matkę Jezusa, a także „siostrę Jego Matki – Marię, żonę Kleofasa i Marię Magdalenę.
Apostołka apostołów
Po śmierci Jezusa to właśnie one zamierzają dopełnić obrzędu pogrzebu, dokonanego pośpiesznie, ze względu na rozpoczynający się szabat.
Marek pisze o Marii Magdalenie, Marii żonie Jakuba i Salome, które kupiły wonności, żeby przyjść i namaścić ciało Jezusa. Łukasz wspomina, że po powrocie z pogrzebu przygotowały „wonności i pachnidła”, ale „w szabat odpoczywały według przykazania”. Dopiero „pierwszego dnia tygodnia głęboko o brzasku przyszły do grobowca, niosąc wonności, które przygotowały”.
Czytaj także:
Niedziela Zmartwychwstania: biegniemy do grobu Jezusa, by ujrzeć i zrozumieć
Mateusz wymienia Marię Magdalenę i inną jeszcze Marię, które o świcie poszły obejrzeć grób. Przy grobie spotkają zmartwychwstałego Jezusa.
Jan w swojej Ewangelii eksponuje paschalną drogę Marii Magdaleny, prowadzącą do spotkania ze Zmartwychwstałym (ich wzruszający dialog: „Mario” – „Rabbuni”, w zasadzie nieprzetłumaczalny, bo jakie jest zdrobnienie od słowa „nauczyciel”?), które pociągnie Ją do świadczenia o Jezusie („Ujrzałam Pana!”) jako „apostołkę apostołów”.
Kobiety niosą wieść o zmartwychwstaniu
Niezależnie od różnic w detalach poszczególnych paschalnych opisów widać, że zmartwychwstały Jezus chce, by to kobiety zaniosły uczniom wieść o zmartwychwstaniu i przekazały im Jego polecenie („Idźcie i powiedzcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą”).
Przełamując lęk (Marek napisał najpierw: „nikomu nic nie powiedziały, bo się bały”), ostatecznie czynią to, spotykając się z lekceważeniem ze strony uczniów („Słowa te wydały się im jakąś brednią i nie uwierzyli” – relacjonuje Łukasz).
Pięćdziesiąt dni później, po wniebowstąpieniu Pana, spotykamy je znowu. W sali na górze, w wieczerniku. Trwają na modlitwie z Maryją i apostołami, prosząc o zstąpienie Ducha Parakleta i wypełnienie obietnicy Ojca. Narodzi się Kościół Pana. Owoc zmartwychwstania, które ogłosiły w tamten wiosenny poranek.
Czytaj także:
Dariusz Kowalski: Zmartwychwstanie zmienia wszystko w życiu człowieka [wywiad]