separateurCreated with Sketch.

“Wszystko będzie dobrze”. Tak Bóg powiedział Julianie, tak mówi tobie

JULIAN OF NORWICH
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W drodze - 27.04.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

“Uczynię wszystko dobrze, sprawię, że wszystko będzie dobrze” – objawił Bóg Julianie z Norwich.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Nasz dobry Pan odpowiedział na wszystkie moje pytania i wątpliwości, jakie mogłabym Mu przedłożyć, i w słowach pełnych pocieszenia tak powiedział: „Uczynię wszystko dobrze, sprawię, że wszystko będzie dobrze, mogę uczynić wszystko dobrze i umiem uczynić wszystko dobrze, i ujrzysz sama, że wszystko będzie dobrze”.

 

Bóg za nami tęskni

„Mogę” biorę za słowa Ojca, „umiem” biorę za słowa Syna, a „uczynię” biorę za słowa Ducha Świętego; a tam, gdzie mówi „sprawię”, biorę to za słowa Trójcy Świętej w jedności, trzech Osób w jednej prawdzie, a kiedy mówi „ujrzysz sama”, rozumiem te słowa jako odnoszące się do jedności z Trójcą Świętą całej ludzkości, która będzie zbawiona.

I przez te pięć obietnic Bóg pragnie być otoczony odpoczynkiem i pokojem; i dzięki temu duchowe pragnienie Chrystusa ma swój kres; jest to bowiem pragnienie duchowe, tęsknota miłości, która trwa i będzie trwać aż do chwili, w której ujrzymy to objawienie w dniu sądu. Gdyż my, którzy będziemy zbawieni i będziemy radością Chrystusa i Jego szczęściem, jesteśmy wciąż na ziemi i będziemy aż do ostatniego dnia. Stąd Jego pragnienie, niepełność Jego szczęścia, gdyż nie ma nas w sobie tak zupełnie, jak będzie miał nas wtedy. Wszystko to zostało mi pokazane jako objawienie Jego współczującej miłości i Jego pragnienie ustanie w dniu sądu. Tak więc jest w Nim litość i współczucie dla nas i tęskni, by nas mieć, lecz Jego mądrość i miłość nie pozwalają, by nadszedł koniec, dopóki nie będzie najlepsza ku temu pora.

I dlatego rozumiem te pięć twierdzeń wspomnianych wyżej: „mogę uczynić wszystko dobrze…” itd. jako niosącą pociechę, pełną mocy gwarancję wszystkich przyszłych dzieł naszego Pana, gdyż tak jak Trójca Święta uczyniła wszystko z niczego, podobnie Trójca Święta sprawi, że wszystko będzie dobrze, co nie jest dobrze. Jest wolą Boga, byśmy zwracali uwagę na wszystkie czyny, których dokonał, gdyż pragnie On, abyśmy z nich wiedzieli wszystko, co jeszcze uczyni, i pokazał mi to, kiedy mi powiedział: „i ujrzysz sama, że wszystko każdego rodzaju będzie dobrze”.

Rozumiem to na dwa sposoby: po pierwsze, jestem bardzo rada, że tego nie wiem; po drugie, cieszę się i jestem szczęśliwa, ponieważ będę to wiedziała. Jest Bożym życzeniem, abyśmy wiedzieli ogólnie, że wszystko będzie dobrze, nie jest jednak Bożym życzeniem, byśmy rozumieli to teraz, jeśli nie liczyć tego, co jest odpowiednie dla nas w obecnej chwili, a tym właśnie jest nauczanie Kościoła Świętego.

 

Julianna z Norwich: Bóg czyni wszystko, co się dokonuje

Bóg objawił mi przeogromną radość, jaką sprawiają Mu mężczyźni i kobiety, którzy mocno, z pokorą i z wielką chęcią przyjmują przepowiadanie i nauczanie Świętego Kościoła. Ponieważ to On jest Świętym Kościołem, On jest fundamentem, On jest substancją, On jest nauczaniem, On jest nauczycielem, On jest celem, On jest nagrodą, którą każda prawdziwa dusza stara się usilnie osiągnąć. On jest znany i będzie znany każdej duszy, której Duch Święty to objawi. I jestem pewna, że ci wszyscy, którzy tego szukają, znajdą, czego szukają, ponieważ szukają Boga.

Wszystko, co powiedziałam dotąd, i więcej, co powiem później, daje siłę przeciw grzechowi; gdyż najpierw, gdy ujrzałam, że to Bóg czyni wszystko, co się dokonuje, nie ujrzałam grzechu, i wówczas zobaczyłam, że wszystko jest dobrze.

Kiedy jednak Bóg dał mi objawienie o grzechu, wówczas powiedział: „wszystko będzie dobrze”. I kiedy wszechmogący Bóg objawił mi swą wielką dobroć tak zupełnie i tak obficie, poprosiłam, że chciałabym wiedzieć, jak będzie z pewną osobą, którą kochałam. I w mojej prośbie sama sobie byłam zawadą, gdyż nie uzyskałam odpowiedzi od razu. I wtedy uzyskałam odpowiedź w moim rozumie, tak jakby udzielił mi jej przyjazny mi człowiek: „Weź te objawienia na sposób ogólny i rozważaj dobroć twojego Pana i Boga, tak jak udziela ich tobie; gdyż Bogu większą cześć przynosi rozważać Go we wszystkich rzeczach aniżeli w jednej konkretnej rzeczy”. Zgodziłam się z tym i przez to nauczyłam się, że Bogu większą cześć przynosi posiadać wiedzę o wszystkim w ogólności niż czerpać przyjemność z jednej konkretnej rzeczy.

I jeśli miałabym podążać wiernie za tym nauczaniem, nie powinnam radować się z powodu jednej szczególnej rzeczy, ani popadać w rozpacz i smutek z powodu czegokolwiek, jakiegokolwiek by to było rodzaju, gdyż wszystko będzie dobrze. Bóg przypomniał mi, że zgrzeszę, a ponieważ tak się radowałam kontemplowaniem Go, nie zwróciłam należytej uwagi na to objawienie. A nasz Pan z wielką uprzejmością czekał, aż zwrócę uwagę. I wówczas nasz Pan razem z moimi własnymi grzechami przypomniał mi o grzechach wszystkich moich sióstr i braci chrześcijan w ogólności, lecz nie w szczególe.

*Fragment książki “Objawienia Bożej Miłości”, Juliany z Norwich, W drodze 2020
**Tytuł, lead, śródtytuły pochodzą od redakcji Aleteia.pl 


PIEKŁO
Czytaj także:
Nadprzyrodzone wizje bł. Anny Katarzyny Emmerich. „Mroczny Kościół”, niebo i piekło


Saint doctor church
Czytaj także:
Tylko 4 kobiety otrzymały tytuł doktora Kościoła. Oto one



Czytaj także:
5 rzeczy, których każdy z nas może nauczyć się od mistyków

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.