separateurCreated with Sketch.

Brytyjka z zespołem Downa pozywa swój rząd: “Mój kraj mówi mi, że nie chce mnie na tym świecie”

HEIDI CROWTER
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Mam dwóch synów, jeden jest zdrowy, a drugi niepełnosprawny, kocham i cenię ich jednakowo. Tymczasem prawo mojego kraju wmawia mi, że mój syn z Downem jest gorszy”.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Obowiązujące prawo zaskarżyła 24-letnia Heidi Crowter z zespołem Downa. Jej zdaniem prawo w jego obecnym kształcie sprawia, że czuje się ona „odrzucona przez społeczeństwo”. „Jest to jawna dyskryminacja. Mój kraj mówi mi, że nie chce mnie na tym świecie” – ocenia. Pozew zostanie złożony w Sądzie Najwyższym w przyszłym tygodniu. Sędzia zadecyduje, czy ta przełomowa sprawa może zostać rozpatrzona. Razem z nią rząd chce zaskarżyć mama dziecka z zespołem Downa. Według niej jej kraj dyskryminuje dzieci z upośledzeniem i traktuje jak obywateli drugiej kategorii.

 

Walka o godne życie

W szpitalu zachęcano ją do dokonania aborcji na synu, który teraz ma 11 miesięcy. Jej zdaniem lekarze od początku byli pewni, że skoro dziecko ma zespół Downa, to na pewno będzie chciała się go pozbyć. „Mam dwóch synów, jeden jest zdrowy, a drugi niepełnosprawny, kocham i cenię ich jednakowo. Tymczasem prawo mojego kraju wmawia mi, że mój syn z Downem jest gorszy” – uważa Lea-Wilson. Kobieta niepokoi się, jak jej syn będzie traktowany w przyszłości, skoro w Wielkiej Brytanii już od najwcześniejszych etapów życia dzieci niepełnosprawne są uważane za mniej wartościowe. „Co będzie, gdy dorośnie i nadal będzie obowiązywało to prawo? Poczuje, że nie ma takiej samej wartości jak inni” – mówi.

W Anglii, Szkocji i Walii można legalnie dokonać aborcji do 24. tygodnia ciąży. Musi ona zostać zatwierdzona przez dwóch lekarzy, którzy zgadzają się, że poród stanowiłby większe ryzyko dla zdrowia fizycznego lub psychicznego kobiety niż zakończenie ciąży. Jeżeli jednak badania pokażą, że dziecko jest niepełnosprawne, wówczas można legalnie usunąć ciążę także po przekroczeniu tego terminu. Takie rozwiązanie zaproponowano Maire Lea-Wilson, gdy była w 34. tygodniu ciąży ze swoim synem, u którego stwierdzono zespół Downa. Teraz żąda ona, aby prawa nienarodzonych niepełnosprawnych dzieci zostały zrównane z prawami zdrowych płodów.


DOMINIKA KASIŃSKA, DOWN THE ROAD
Czytaj także:
Dominika z programu “Down the Road”: Moje życie, mimo trudów, jest cudem i ma piękny sens


CHRIS NIKIC, ZESPÓŁ DOWNA, IRON MAN
Czytaj także:
Oto pierwszy człowiek z zespołem Downa, który ukończył wyścig Ironman!



Czytaj także:
Zespół Downa 40 lat temu. Ta matka pokazuje, jak żyć nadzieją i miłością

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!