Kilka dni temu tenor stawił się w szpitalu w Pizie, by oddać tam swoje osocze, które może być pomocne dla innych w walce z chorobą.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Znany tenor Andrea Bocelli kilka dni temu za pomocą swojego konta na Facebooku poinformował, że on, jego żona oraz dwoje dzieci było zakażonych koronawirusem. Wyznał, że o chorobie dowiedział się już na początku marca, ale wszystko utrzymywał w tajemnicy, żeby niepotrzebnie nie niepokoić swoich fanów. Dodał również, że ze względu na szacunek dla osób, które dużo gorzej niż on przechodziły chorobę, nie chciał robić wokół siebie niepotrzebnego rozgłosu.
[protected-iframe id=”dae9986b9e11beeb643a4eee6e3e8e0b-111509813-136475689″ info=”https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fandreabocelli%2Fposts%2F3597433526936511&width=500″ width=”500″ height=”299″ frameborder=”0″ style=”border:none;overflow:hidden” scrolling=”no”]
Ujawnił, że na szczęście miał tylko lekkie objawy choroby: niewielką gorączkę i żadnych innych symptomów. Na szczęście cała rodzina wróciła do zdrowia.
Kilka dni temu tenor stawił się w szpitalu w Pizie, by oddać tam swoje osocze, które może być pomocne dla innych w walce z chorobą.
Czytaj także:
Bocelli śpiewa w pustej katedrze w Mediolanie
Czytaj także:
Andrea Bocelli: W moim przypadku brak wiary oznaczałby życie w rozpaczy
Czytaj także:
Andrea Bocelli: moje śpiewanie to wielki dar od Boga