Zdradzę ci pewien sekret. Jest jeden niezawodny sposób na zniszczenie praktycznie każdej relacji małżeńskiej, przyjacielskiej czy między rodzicem a dzieckiem. Wystarczy, że będziesz zawsze dochodzić swoich racji.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Nie zrozum mnie źle. Nie chodzi o to, żebyś przymykała oczy na czyjeś złe zachowanie czy udawała, że nic się nie stało. Wręcz przeciwnie, stawiaj granice i mów, jak czyjeś zachowanie cię rani. Po prostu przestań udowadniać, że ty masz rację. A zamiast tego wysłuchaj tego, co druga strona ma do powiedzenia.
Postawa walki a postawa miłości
Beata Kołodziej w książce “Czas na relacje, czyli droga od serca do serca” trafnie opisuje, dlaczego szukanie racji zabija relacje: “Racja jest najbardziej bezużyteczną rzeczą na świecie, więc dochodzenie swoich racji nie ma sensu. Lepiej szukajmy prawdy. Walcząc ze sobą o racje, przegrywamy relację, ponieważ postawa walki wyklucza postawę miłości”.
Gdy jesteś z kimś w konflikcie, to masz dwie drogi – możesz chcieć ten konflikt wygrać lub rozwiązać.
Wygrywanie konfliktu to właśnie walka o to, kto ma rację. Łączy się to często z przerzucaniem odpowiedzialności i szukaniem winnego, a kończy się najczęściej tak, że jedna ze stron czuje się pokonana, zraniona i często też upokorzona.
Rozwiązanie konfliktu opiera się na wzajemnym słuchaniu, próbie zrozumienia punktu widzenia i odczuć drugiej strony oraz na jasnym opowiedzeniu o własnych uczuciach i myślach.
W takim podejściu nie ma miejsca na szukanie winnego i przerzucanie odpowiedzialności. Walka o to, kto ma rację schodzi na drugi plan. Zamiast tego w rozmowie możesz skoncentrować się na tym:
- co wywołało konflikt?
- jakie uczucia i emocje są w tobie i u drugiej osoby?
- co leży u podstaw tych uczuć i emocji (np. przyczyną poczucia odrzucenia może być ton lub sposób wypowiedzi, który odbierasz jako lekceważący lub atakujący)?
- jakie widzicie drogi wyjścia z konfliktowej sytuacji oraz która z nich jest najlepsza dla obu stron?
Postawa miłości, rozwiązywania konfliktu i nieudowadniania własnej racji pomaga budować relację i tworzyć coraz bliższe więzi. Jeżeli umiesz usłyszeć drugą osobę, jej emocje, uczucia i myśli, to zyskujesz możliwość lepszego jej poznania.
Gdy ty sama mówisz wprost o swoich uczuciach oraz o tym, co jest dla ciebie OK, a co jest nie OK, to pozwalasz się lepiej poznać innym. Taka postawa otwiera na bliskość i intymność, w przeciwieństwie do udowodnienia swojej racji, które wznosi mury i zatrzaskuje drzwi do porozumienia.
Inspiracją do napisania tego artykułu była książka Beaty Kołodziej “Czas na relacje, czyli droga od serca do serca” Wydawnictwa Homo Dei.
Czytaj także:
Jak żyć pod jednym dachem z kimś, kto zawsze musi mieć rację?
Czytaj także:
Dlaczego domyślanie się prowadzi w relacji na bezdroża