separateurCreated with Sketch.

Straciła syna i napisała papieżowi o buncie na Boga. Franciszek zadzwonił

ŻAŁOBA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

W ramach buntu kobieta usunęła z domu krzyż. Ale zostawiła figurkę Maryi, „bo ona wie, co to znaczy stracić syna”. Napisała list pełen bólu, a adresat z Watykanu pewnego dnia zadzwonił.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Tragiczna śmierć syna

Papież Franciszek zadzwonił do matki, która w wypadku samochodowym straciła syna. Była to reakcja na list, jaki kobieta do niego wysłała, opisując w nim rodzinny dramat i wywołany nim kryzys wiary. 21-letni Fabrizio Bitetto zginął tragicznie w październiku ubiegłego roku.


PAPIEŻ PRZYTULA CHŁOPCA W SZPITALU
Czytaj także:
„Nie mogę chodzić ani mówić” – napisał papieżowi Gabriel. Niedługo potem miał niespodziewaną wizytę

„Miesiące, które nastąpiły po jego śmierci były najbardziej mrocznym momentem mego życia. Pogniewałam się na Boga, z domu usunęłam krzyż. Zostawiłam jedynie figurkę Matki Boskiej, bo ona wie, co to znaczy stracić syna” – mówi Cinzia, wyznając, że właśnie o tym napisała do Franciszka. Prosiła go m.in. o wsparcie modlitewne i spotkanie.

 

Telefon od papieża Franciszka

Papież kilkakrotnie próbował się do niej dodzwonić. Gdy wreszcie mu się udało, powiedział, że rozmawia z nią, patrząc na zdjęcie jej syna, które mu w liście wysłała.

„Mówiłam mu o naszym bólu, o buncie na Boga. Nie potępiał, powiedział, że to normalne, że czas przyniesie ukojenie. Obiecał, że będzie się za nas modlił i sam prosił o modlitwę” – opowiada kobieta.

Wyznaje, że rozmowa z Franciszkiem stała się dla niej i męża przebłyskiem nadziei. Papież obiecał małżonkom, że gdy tylko skończą się obostrzenia wywołane pandemią, zaprosi ich do Watykanu na wspólną modlitwę.

Beata Zajączkowska/vaticannews.va/ks



Czytaj także:
Narkomani, prostytutki, byli księża… Najbardziej zaskakujące papieskie „piątki miłosierdzia”



Czytaj także:
Anna chciała dokonać aborcji. Zadzwonił do niej papież Franciszek

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!