Z raportu wynika, że w latach 1970-2015 wpłynęły skargi na 931 duchownych, zgłoszone przez ponad 1750 osób i dotyczących ponad 3 tys. przypadków wykorzystania.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Biskupi Anglii i Walii wyznali swe błędy w zajmowaniu się przypadkami wykorzystywania seksualnego w Kościele katolickim i poprosili ofiary o przebaczenie.
Czytaj także:
McCarrick zwiódł trzech kolejnych papieży. Analiza i próba wyjaśnienia
Szokujący raport
W opublikowanym dziś oświadczeniu Konferencja Biskupów Katolickich Anglii i Walii odniosła się do raportu z Niezależnego Dochodzenia ws. Wykorzystywania Seksualnego Dzieci (Independent Inquiry Child Sexual Abuse – IICSA), dotyczącego ostatnich 50 lat. Hierarchowie nazwali go „szokującym i przytłaczającym” i przyznali, że są „głęboko zawstydzeni” oraz że „wyznają przed Bogiem swój smutek i skruchę”.
Zobowiązują się do „bardziej uważnego słuchania” świadectw ofiar, którym wyrażają wdzięczność za podzielenie się doświadczeniem wykorzystania i za to, że pomogli biskupom zrozumieć „głębię swego bólu”. Zaprosili do ujawnienia się wszystkich, którzy byli wykorzystali, bez względu na to, jak dawno się to wydarzyło, obiecując, że wysłuchają ich z otwartym umysłem i sercem i będą ich wspierać na drodze uzdrowienia.
Zapewniają też, że przyjęli zawarte w raporcie zalecenia i już zaczęli je wcielać w życie.
Ponad 3 tys. przypadków wykorzystania
„We wszystkich naszych działaniach pragniemy i postanawiamy być Kościołem, w którym każde dziecko i bezbronna osoba [dorosła] są nie tylko bezpieczni, ale także otoczeni opieką, by rozwijali się jako ludzie” – piszą biskupi.
„Bez wahania” wyznają swe „uchybienia, błędy, brak należytej współpracy”, wyrażają „głęboki smutek” i proszą ofiary wykorzystywania o przebaczenie. Potwierdzają też postanowienie o podjęciu dalszych kroków w ochronie i trosce o ofiary.
Z raportu IICSA wynika, że w latach 1970-2015 wpłynęły skargi na 931 duchownych, zgłoszone przez ponad 1750 osób i dotyczących ponad 3 tys. przypadków wykorzystania.
W tych samych latach wszczęto 177 postępowań sądowych, w wyniku których wydano 133 wyroki. W ramach rekompensat, diecezje i zgromadzenia zakonne wypłaciły miliony funtów. Z kolei od 2016 r. notuje się corocznie ponad 100 nowych zgłoszeń.
Czytaj także:
Episkopat ujawnia skalę nadużyć seksualnych dokonanych przez duchownych
Zamiatanie pod dywan
Autorzy raportu zwracają uwagę, że do 2001 r. pomoc ofiarom i przeciwdziałanie kolejnym przypadkom wykorzystania były zdecydowanie niewystarczające, a wiele zgłaszanych spraw „zamiatano pod dywan”.
Pewnym przełomem okazał się opublikowany w 2001 r. raport lorda Michael Nolana, zawierający 83 zalecenia dla diecezji i zgromadzeń zakonnych w Anglii i Walii oraz upominający się o to, by w rozpatrywaniu poszczególnych spraw dobro dziecka stanowiło wartość nadrzędną.
Sześć lat później kolejny dokument, tzw. sprawozdanie Cumberlege’a, orzekł, że 79 spośród tych zaleceń została wdrożona, aczkolwiek diecezje podjęły działania sprawniej, niż zgromadzenia zakonne.
Zalecenia do naprawy Kościoła
Jednocześnie raport stwierdza, że Kościół katolicki w Anglii i Walii wciąż na pierwszym miejscu stawiał własną reputację, a przewodniczący episkopatu kard. Vincent Nichols „wykazywał brak zrozumienia”.
Zarzuca też opieszałość i niewystarczające działania ze strony instytucji Stolicy Apostolskiej (m.in. nuncjatury apostolskiej w Londynie), stojące w sprzeczności z zachętami Ojca Świętego do pełnej współpracy i transparentności.
Dokument zawiera też siedem zaleceń dotyczących dalszych działań Kościoła, m.in. postulat przeprowadzenia niezależnego zewnętrznego audytu dotychczas podjętych kroków, opublikowanie przez episkopat powszechnie obowiązującej polityki rozpatrywania skarg, a także zwrócenie się do Stolicy Apostolskiej z sugestią zaostrzenia przepisów prawa kanonicznego.
KAI/ks
Czytaj także:
Watykan ukarał kard. Gulbinowicza. Był oskarżony o molestowanie