Ciągle bywam połamany na duchu i ciągle moje rany są opatrywane w konfesjonale.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
On leczy złamanych na duchu
i przewiązuje im rany.
On liczy wszystkie gwiazdy
i każdej nadaje imię.
[Psalm 147]
Czułość Boga
Zaskakujące w tym psalmie jest dla mnie połączenie tych dwóch wersów. Bóg leczy i liczy. Przewiązuje rany i nadaje imiona. Kim jest Ten, który skupia się na „połamanym” człowieku i w tym samym czasie zlicza coś, co wydaje się niepoliczalne?
Od zawsze zaskakuje, czy może raczej onieśmiela mnie czułość Boga. Wyrażana przede wszystkim w Jego miłosierdziu, do którego mamy nieograniczony dostęp. Ciągle bywam połamany na duchu i ciągle moje rany są opatrywane w konfesjonale. Jego miłość się nie kończy, nie zatrzymuje, nie męczy. Trudno w to uwierzyć.
„Filary stworzenia”
Nad moim miejscem pracy wisi zdjęcie zrobione teleskopem Hubble’a. To słynne „Filary stworzenia”. Trzy pyłowe kolumny rozświetlone światłem dziesiątek otaczających je gwiazd. To jeden z najbardziej inspirujących mnie obrazów. Dlaczego? Bo wzbudzają nadzieję, że nasza mała Ziemia nie jest wypadkiem przy pracy.
Zastanawiam się czym mogłyby być owe „Filary stworzenia”, na których oparte jest całe dzieło Stwórcy? Na jakich filarach został postawiony cały wszechświat? Czy przypadkiem to nie są wiara, nadzieja i miłość? Może warto o nie zadbać?
Czytaj także:
Pan zna twoje lęki i przyjdzie ci z pomocą. Tylko wypatruj objawień Bożej miłości
Czytaj także:
To, co dzieje się w naszym, w moim Kościele, przejmuje mnie bardzo