separateurCreated with Sketch.

Zakonnica w finale Masterchefa! Dzieli się swoim sekretem na udane gotowanie

SIOSTRA W FINALE MASTER CHEFA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 07.12.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Brazylijska zakonnica siostra Lorayne Caroline Tinti znalazła się w finale tamtejszej edycji programu Masterchef. Twierdzi, że dokonała tego, bo w trakcie przygotowywania konkursowego posiłku cały czas się modliła.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Siostra Lorayne podkreśla, że w trakcie show cały czas mogła liczyć na „Bożą pomoc”. W trakcie gotowania bezustannie się modliła. Twierdzi, że to właśnie dzięki temu zauważyła, że krewetki, które miała przyrządzić, nie zostały wcześniej oczyszczone.

Gdybym zostawiła je w takiej formie, w jakiej je otrzymałam, nie wygrałabym – twierdzi zakonnica ze zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Zmartwychwstania.

Zwycięstwo odcinka przyniósł jej mistrzowsko przyrządzony krewetkowy strogonow oraz tiramisu. Gdy odbierała małą statuetkę w kształcie litery „m”, zadedykowała ją misjonarzom oraz wszystkim młodym ludziom, którzy angażują się społecznie.

 

Modlitwa podczas gotowania

Wielu ludzi zwracało uwagę na to, jak spokojna byłam w trakcie tego odcinka. I powiedziałam im, że to dlatego, że modliłam się do naszego Pana, by mi pomógł. To dało mi pewność siebie – wyjaśniła s. Lorayne w rozmowie z Catholic News Service.

Zakonnica wyjaśniła w rozmowie z CNS, że nauczyła się gotować dosyć wcześnie dzięki kobietom w jej rodzinie:

Moja mama, ciocia, i babcia zawsze gotowały, więc nauczyłam się tego od nich. Mój tata także był zainteresowany przygotowywaniem jedzenia.

Podkreśliła jednak, że dopracowała swoje umiejętności podczas życia w zakonie, w brazylijskim stanie Minas Gerais.

Mieliśmy tam piekarnię, którą prowadziły siostry, więc nauczyłam się tam piec ciasta i chleb.  

 

Matka przełożona nie była przekonana

Zanim jednak s. Lorayne zdecydowała się na udział w programie Masterchef, potrzebowała zgody.

Potrzebowałam pozwolenia i na początku matka przełożona nie była zbyt chętna, abym opuściła zakon i poszła do telewizji. Ale siostry przekonały ją – opowiada CNS, chichocząc przy tym.

Jak sama przyznaje, do wzięcia udziału w programie zmotywowała ją możliwość opowiadania o projektach społecznych, które siostry realizują z dziećmi oraz ludźmi starszymi. Wierzy, że to zachęci młodych ludzi, by rozważyli życie konsekrowane jako jedną z opcji.

Po programie zadzwoniło do nas wielu świeckich, którzy pytali, jak mogą pomóc w projektach oraz kilkoro młodych ludzi chcących dowiedzieć się więcej o życiu konsekrowanym ogólnie.

Zakonnica odebrała też sporo telefonów z gratulacjami – m.in. od dwóch biskupów.

 

Zakonnica w finale programu Masterchef

Siostra Tinti weźmie teraz udział w finale programu, który zaplanowany jest na koniec grudnia.

Co najbardziej lubi przygotowywać do jedzenia? Bez wahania odpowiada: bakłażan!

Jest tak wszechstronny. Możesz go usmażyć, możesz upiec albo grillować.

Ale ci, którzy mieli okazję jeść przygotowane przez nią posiłki, nie mają wątpliwości. Siostra specjalizuje się w wypiekach oraz deserach.

Zakonnica przyznaje, że nie ma pojęcia, co organizatorzy zlecą jej do przyrządzenia w finale. Nie ma jednak wątpliwości co do jednego: na pewno jeszcze raz poprosi o „Bożą pomoc” i pomodli się w trakcie gotowania.

Źródło: Catholic Weekly, Catholic News Service



Czytaj także:
Domowy konkurs Masterchef? Świetna zabawa dla całej rodziny na czas kwarantanny

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.