separateurCreated with Sketch.

Jak jeden nauczyciel uratował całą wioskę… To, co zrobił, jest godne podziwu!

RANJITSINH DISALE, TEACHER
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Annalisa Teggi - 10.02.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Zdobywca nagrody Global Teacher Prize zrewolucjonizował edukację – i całe życie – na wiejskich terenach Indii.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Jego imię oznacza „zwycięski na polu bitwy” i doskonale opisuje jego historię. Ranjitsinh Disale, 32-letni nauczyciel z Indii, otrzymał nagrodę The Global Teacher Prize 2020. Organizatorem nagrody była Fundacja Varkey w Londynie wraz z UNESCO.

Disale otrzyma nagrodę w wysokości 1 miliona dolarów i postanowił podzielić połowę tej kwoty między pozostałych finalistów. Jak podaje hinduski raport, Disale powiedział:

Nauczyciele są prawdziwymi twórcami zmian, którzy zmieniają życie swoich uczniów. Zawsze wierzą w dawanie i dzielenie się. Dlatego też bardzo miło mi ogłosić, że podzielę 50% nagrody pieniężnej po równo między 10 finalistów, aby wesprzeć ich niesamowitą pracę. Wierzę, że razem możemy zmienić ten świat, ponieważ dzielenie się mnoży dobro.

Trudne początki

Kiedy Ranjitsihn rozpoczynał pracę w szkole podstawowej Zilla Parishad w 2009 r., był to „zrujnowany budynek, wciśnięty pomiędzy oborę a magazyn”, jak podaje strona internetowa Global Teacher Prize. Społeczność, której miał służyć, składała się z 2 tysięcy ludzi rozproszonych na polach i pastwiskach Maharasztry w stanie Bombaj.

Obszar Maharasztry, na którym Ranjitsinh podjął pracę edukacyjną, jest w większości wiejski i nękany przez suszę. Rodziny były zupełnie niezainteresowane edukacją swoich dzieci. Większość z tych dzieci już pracowała. 

Chłopcy od najmłodszych lat wyprowadzali bydło na pastwisko, a dziewczynki zajmowały się pracami domowymi. Tylko 2% dzieci chodziło do szkoły, a dziewczęta wychodziły za mąż w wieku 12 lat.

Susza dotknęła nie tylko pola, które należało nawadniać, ale także życia ludzi, którzy nie byli przyzwyczajeni do chodzenia do szkoły. W filmie na swoim kanale YouTube Ranjitsinh wspomina: „Doszedłem do wniosku, że muszę zacząć od zera. Aby zainicjować zmianę w tych dzieciach, muszę zmienić rodzicielską postawę obojętności wobec edukacji”.

I tak pierwszy duży krok edukacyjny został wykonany poza budynkiem szkoły. Nauczyciel chciał poznać rodziny, zrozumieć ich życie i zwyczaje.

Z czasem zasugerował techniki uprawy pól, które gwarantowałyby im dobre plony, bez pracy dzieci. Ranjitsinh spędził połowę pierwszego roku szkolnego na zbieraniu uczniów z pól i przyprowadzaniu ich na zajęcia.

Obecnie praktycznie 100% dzieci z tego regionu – zarówno chłopców, jak i dziewcząt – chodzi do szkoły. Osiągnięcie tego zajęło lata i była to długa podróż, wykraczająca daleko poza edukację.

 

Piosenki, gry i kody QR

Pierwszym zobowiązaniem nauczyciela było stworzenie społeczności. Używał piosenek, gier i technologii multimedialnej, aby dzieci poczuły się zjednoczone. Był to prosty i skuteczny sposób, aby przekazać uczniom, że to miejsce może być przestrzenią przyjaźni i drogą do ich szczęścia w przyszłości.

Aby zapewnić każdemu uczniowi spersonalizowaną pomoc dydaktyczną, dostosowaną do poziomu nauczania, stworzył system innowacyjnych książek z kodami QR, które prowadzą do konkretnych materiałów multimedialnych na każdy temat. Najpierw jednak musiał przetłumaczyć podręczniki na podstawowy język dzieci.

Ta intuicja zyskała uznanie nie tylko w Indiach. Disale’s była pierwszą szkołą, która wprowadziła książki z kodami QR, ale od 2017 roku rząd zdecydował się rozszerzyć je na wszystkie indyjskie instytucje. Ponadto dyrektor generalny Microsoft, Satya Nadella, uznał Ranjitsinha za jednego z trzech wielkich innowatorów subkontynentu.

Dzięki ciężkiej pracy nauczyciela wyniki jego podopiecznych są doskonałe, 100% uczęszcza na zajęcia. Wzrosła też kulturowa świadomość, że dziewczęta nie powinny być zmuszane do wczesnych małżeństw.

To są istotne elementy, które skłoniły społeczność międzynarodową do uznania Ranjitsinh Disale przez Global Teacher Prize. Ten nauczyciel wie, jak ważna jest edukacja. A bez wykształcenia łatwiej jest paść ofiarą różnego rodzaju niewolnictwa i poniżenia.

Przykład Ranjitsinh Disale pokazuje, że jedna osoba może dokonać zmiany, z miłością i oddaniem. Poświęcił się dobru swoich uczniów, co znalazło odzwierciedlenie w jego decyzji o przekazaniu połowy pieniędzy z nagrody innym nauczycielom. W wywiadzie dla HW News powiedział:

Każdego popołudnia dzielimy się (lekkim posiłkiem) w klasie i używamy popularnego powiedzenia „Deto to dev, rakhto to rakshas” (ten, który się dzieli, jest jak Bóg, ten, który zatrzymuje się dla siebie, jest zły). Moja decyzja wypłynęła z tego uczucia. Jeśli ta organizacja i UNESCO uważają, że nauczyciele powinni otrzymać to uznanie, to dlaczego nauczyciele mieliby to zachować tylko dla siebie. Nauczyciele pracują dla „wyników”, a nie dla „dochodów”. Nauczyciele poświęcają swoje życie uczniom. Tak więc ta kwota może być przeznaczona dla uczniów nie tylko w naszym kraju, ale na całym świecie. Ci nauczyciele mają niesamowite pomysły i wszystko, co możemy zrobić, to pomóc im dalej je realizować. Może to przynieść korzyści całemu światu edukacji. Z tego poczucia podjąłem decyzję o podzieleniu się nagrodą pieniężną z 9 innymi nominowanymi ze mną kolegami.

Budowanie szkoły jest jak doprowadzanie wody do wyschniętej ziemi. W małym budynku wiejskiego miasta Maharasztra jeden człowiek zainicjował głęboką zmianę kulturową. I to rodziny tych młodych uczniów zasługują na ostatni rozdział tej historii.

Syrena o 19.00

O godzinie 19.00 wieczorem, nauczyciel włącza syrenę, która dociera do wszystkich domów we wsi. Brzmi bardzo podobnie do ostrzeżeń przed nalotem lub inną katastrofą, ale ta zapowiada coś pozytywnego.

Kiedy rozlega się syrena, wszystkie rodziny wyłączają telewizor, a rodzice przerywają swoją aktywność, aby uczyć się przez godzinę ze swoimi dziećmi. Widząc rodziców zainteresowanych edukacją, dzieci nabierają nowego zapału do nauki, która będzie im służyła przez całe życie.


ST JOHN BOSCO
Czytaj także:
Rzadko spotykane zdjęcia św. Jana Bosko, księdza o radosnej duszy


ZDALNA EDUKACJA
Czytaj także:
„I znowu pukasz w ten telefon?” Jak wesprzeć dziecko w zdalnej edukacji?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.