separateurCreated with Sketch.

„Niemożliwe!” – jak wyrzucić to słowo ze swojego słownika?

NIEMOŻLIWE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Michał Krajski - 19.02.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Pamiętaj, że przełomowych odkryć dokonują ci, którzy wierzą, że mogą ich dokonać.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Jest wiele celów, które chcielibyśmy osiągnąć, ale nawet nie próbujemy, bo wydają się nam niemożliwe do osiągnięcia. To właśnie to myślenie, a nie realne szanse lub ich brak, sprawia często, że już na wstępie ponosimy porażkę.

Aby tak się nie działo, trzeba zacząć od zmiany nastawienia. Przełomowych odkryć dokonują ci, którzy wierzą, że mogą ich dokonać. Nie znaczy to, że i my, jeśli tylko nad sobą popracujemy, staniemy się od razu odkrywcami. Będzie nam jednak łatwiej osiągnąć to, co do tej pory wydawało się poza naszym zasięgiem.

 

1Nie skupiaj się na szczegółach

Zenon z Elei, przedstawiciel starożytnej, filozoficznej szkoły eleackiej, sformułował tzw. paradoks Achillesa i żółwia. Ma dowodzić, że ruch i zmiana są tylko pozorne. Zakłada on sytuację, w której Achilles ściga się z żółwiem. Jako że heros jest dwa razy szybszy, pozwoliłby żółwiowi przebyć pół dystansu, jaki sobie wyznaczyli. W momencie jednak, kiedy Achilles by ruszył, musiałby przekroczyć pół dystansu tego półdystansu, a następnie kolejne pół itd. W związku z tym, że odcinek można dzielić bez końca, nigdy nie dobiegłby do mety.

Ten matematyczny argument ma przesądzać o tym, że ruch i zmiana jako takie nie są w ogóle możliwe. Widać w tym wyższość abstrakcyjnych rozważań nad doświadczeniem. Ma to odniesienie nie tylko do filozofii, ale też do codziennego życia. Wyobraźmy sobie dwóch ludzi, którzy myślą o zrobieniu prawa jazdy. Jeden zastanawia się: „Ile to wymaga czynności: wyrobić sobie numer kierowcy, zapisać się na kurs, chodzić kilka tygodniu na zajęcia, odbyć wiele jazd, nauczyć się teorii, przejść badania, zdać egzaminy…” i nie może się zdecydować. Drugi po prostu to robi, bo nawet nie przyjdzie mu do głowy myślenie o tym.

Codziennie wykonujemy tysiące działań, nawet drobnych, które nie są dla nas żadnym problemem, chyba że popadamy w lęk i zaczynamy wszystko analizować. Wówczas proste czynności wydają się nam nieosiągalne.

 

2Wyznaczaj etapy do celu

Z drugiej strony zagrożeniem w osiąganiu celów jest koncentrowanie się wyłącznie na efekcie końcowym. Chcemy zbudować dom, ale na razie mamy jedynie ziemię. Te dwa stany dzieli w naszych oczach przepaść, która zniechęca nas do rozpoczynania budowy. Warto więc zauważyć, że wznoszenie domu ma kilka etapów, jak postawienie fundamentów, ścian, ukończenie stanu surowego, wykończenie. Każdy z tych etapów wydaje się bardziej realny, łatwiejszy do osiągnięcia, bardziej konkretny niż ogólny cel – dom.

Tak jest z każdym innym naszym celem. Chcemy dojść do profesury, to skupmy się najpierw na zrobieniu licencjatu. Nie zapominajmy jednak o celu końcowym, który będzie nas motywował do cięższej pracy i sprawiał, że obecne trudności wydadzą się mniej dotkliwe. Taki podział głównego celu na mniejsze sprawi, że zrealizowanie każdego z nich będzie naszym małym zwycięstwem, które da nam satysfakcję.

 

3 Pozwalaj sobie na „szczęściątka”

Św. Tomasz z Akwinu uważał, że poza szczęściem, które jest stanem trwałej pełni, istnieją także „szczęściątka”. Należy do nich to wszystko, co daje nam choćby chwilowe poczucie szczęścia i radość. Chodzi tu nawet o drobiazgi, które poprawiają nam humor oraz napełniają spokojem. W kontekście powyższych rozważań można do nich zaliczyć właśnie np. odczuwanie satysfakcji z osiągnięcia nawet niewielkiego celu, który prowadzi do realizacji naszego marzenia.

Szukanie tego typu drobnych sukcesów może stanowić świetne motywatory, które pozwalają nam znosić trudności i oczekiwanie na coś większego. Nikt nie lubi odczuwać przez długi czas wyłącznie przykrości i decydować się jedynie na wyrzeczenia. Momenty osobistej dumy z wykonanej pracy są niezwykle istotne, abyśmy się nie zniechęcali. Pozwalajmy sobie na nie i sami je prowokujmy.

Chcemy napisać książkę, ale jesteśmy już zmęczeni nieustanną pracą i brakiem reakcji czytelników? Napiszmy artykuł. Robi się to dużo szybciej i można cieszyć się publikacją. Nie poprzestawajmy jednak na tym. Dążmy do naszych marzeń konsekwentnie i nie rezygnujmy z nich na rzecz mniejszych celów.


MOTYWACJA
Czytaj także:
5 sposobów na odzyskanie motywacji do działania


STRES
Czytaj także:
Paraliżuje cię stres? Zamień go w siłę i motywację!


KONFERENCJA MOTYWACYJNA
Czytaj także:
Motywacja czy ułuda? Nie daj się nabrać na łatwe hasła

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.