separateurCreated with Sketch.

Stworzyli sztuczną macicę i wyhodowali zarodki myszy. „Nie różniły się praktycznie niczym”

MYSZ W LABORATORIUM
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 19.03.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Naukowcy z Izraela wyhodowali zarodki myszy przy wykorzystaniu sztucznej macicy. Środowisko mówi o „przełomie” i twierdzi, że niebawem badania będzie można rozszerzyć na inne gatunki ssaków.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Badania w Instytucie Naukowym Weizmanna w Izraelu przeprowadził zespół pod kierownictwem doktora Jacoba Hanny. To pierwszy eksperyment tego typu. Wnioski opublikowano w tym tygodniu w czasopiśmie naukowym „Nature”.

 

Myszy ze sztucznej macicy

Badacze podkreślają, że – mimo nienaturalnego otoczenia – wyglądały tak samo, jakby rozwijały się wewnątrz żywego organizmu.

Naukowcy próbowali uzyskać informacje dotyczące tego, jakie mechanizmy wpływają na rozwój ssaków, oraz jakie oddziaływanie na płód mają mutacje genów, składniki odżywcze oraz warunki środowiskowe.

 

„Świętym Graalem” biologii rozwoju jest zrozumienie, w jaki sposób pojedyncza komórka, zapłodnione jajo, może wytworzyć wszystkie określone typy komórek w ludzkim ciele i rozrosnąć się do 40 bilionów komórek. Naukowcy próbują dowiedzieć się tego od zarania dziejów – komentował Paul Tesar, biolog z akademii medycznej Case Western Reserve University w Cleveland w rozmowie z „The New York Times”.

 

Zarodki nie różniły się

Dotychczas próbowano badać rozwój tkanek i narządów zwierząt takich jak: robaki, żaby i muchy, które nie potrzebują macic. Inną opcją było usuwanie zarodków z macic zwierząt doświadczalnych. Naukowcy twierdzili, że żaden ze sposobów nie jest miarodajny i nie gwarantuje dokładnych danych. Stąd też pojawił się pomysł na to, by stworzyć sztuczną macicę. Trwało to ok. siedmiu lat.

Ciąża u myszy trwa mniej więcej 20 dni. Naukowcy 11 dni po zapłodnieniu zbadali zarodki z naturalnych macic i porównali je z tymi, które rozwijały się w sztucznych. Jak podaje TVN24, zdaniem badaczy oba typy zarodków „nie różniły się praktycznie niczym”. Miały ukształtowane kończyny, układ nerwowy i narządy. Ich serca biły z taką samą, właściwą prędkością 170 uderzeń na minutę.

Dopiero później okazało się, że są zbyt duże, by przetrwać bez przepływu krwi i otrzymania odpowiedniego odżywienia.

 

 

Kiedy przyjdzie czas na ludzki zarodek?

Zespół doktora Hanny’ego twierdzi, że ich odkrycie pozwoli zbadać lepiej, jakie czynniki naturalne wpływają na poronienie, oraz co uniemożliwia zagnieżdżenie komórek.

Środowisko naukowe przyjęło wyniki eksperymentu z entuzjazmem, niektórzy określają je wręcz mianem „przełomowych”. Badacze uważają, że niebawem badania będzie można rozszerzyć na inne gatunki ssaków. Dwa inne artykuły opublikowane w środę 17 marca w magazynie „Nature” informują o próbach stworzenia w podobny sposób wczesnych ludzkich embrionów.

Zdaniem prof. Paula Tesara, wspomniane badania mogą przynieść w przyszłości możliwość, by rozwój człowieka od zapłodnienia po narodziny odbywał się całkowicie poza macicą. Choć na razie są to dywagacje, ponieważ badania prowadzi się na razie na bardzo małych ssakach. Nie wiadomo, czy ludzkie płody mogłyby rozwijać się prawidłowo poza macicami. Żaden badacz nie odważył się dotychczas na przeprowadzenie podobnych eksperymentów na ludziach.

Prof. Tesar podkreślił, że nawet, jeśli taki scenariusz miałby się kiedykolwiek sprawdzić, wcześniej należałoby podjąć szereg dyskusji, czy ta metoda „tworzenia” człowieka jest właściwa z etycznego i społecznego punktu widzenia.

Źródło: The New York Times, TVN24, Nature



Czytaj także:
Ulepszyli geny w ludzkim embrionie. To „wyścig po genetycznie zmodyfikowane dziecko”?


SPRAWDZANIE IQ PŁODU
Czytaj także:
Nowe badania analizują embriony pod kątem IQ. Amerykański moralista ostrzega

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!