separateurCreated with Sketch.

Jak zachować spokój w trudnej sytuacji? 7 sposobów

TRUDNA SYTUACJA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Michał Krajski - 24.03.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Każdego z nas spotykają trudne sytuacje. Wyprowadzają z równowagi, pozbawiają spokoju, co negatywnie wpływa na nasze codzienne funkcjonowanie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Zdarzenia nagłe, zaskakujące, wzbudzające strach i konieczność natychmiastowego działania są niestety czymś wpisanym w ludzkie życie. Warto poznać kilka sposobów, które pomogą sobie z nimi radzić.

 

1Spróbuj oswajać to, co nieznane

Wiadomo, że najbardziej obawiamy się tego, co nieznane. Dobrze jest więc zawczasu poznać zagrożenie, aby móc je właściwie ocenić i nie dać się ponieść emocjom. Ktoś może jednak zaoponować, że mówimy przecież o tym, co niespodziewane. To prawda, ale pewne rzeczy można przewidzieć. Warto też reagować na docierające sygnały i myśleć o tym, „co by było gdyby”. Może ludzie wokół nas nagle tracą pracę, a my patrzymy na ich przerażenie i jedynie cieszymy się, że to nas nie spotkało? Zastanówmy się, co by to oznaczało w naszym życiu. Liczmy się z taką możliwością, że i nas może to czekać. Miejmy jakiś plan awaryjny, oswajajmy zagrożenia, które są jeszcze jedynie potencjalne.

 

2Podejmuj działania profilaktyczne

Może mamy na utrzymaniu rodzinę, a utrata pracy byłaby naszą osobistą tragedią. Podejmijmy więc starania, żeby się przed tym zabezpieczyć. Wykupmy np. ubezpieczenie na życie. Nie chodzi o popadanie w czarnowidztwo, ale o zadbanie o dobro swoje i najbliższych. Może mieszkamy na odludziu i funkcjonujemy tylko dzięki posiadaniu samochodu? Zastanówmy się, co by było, gdyby się zepsuł. Czy mamy w zanadrzu znajomego, który pożyczy nam auto? Może porozmawiajmy z kimś, kto mógłby nam w takiej sytuacji pomóc. Wówczas, kiedy to nas spotka, będziemy wiedzieli, co robić.

 

3Rozpoznaj obszary zagrożenia

Z tego, co dotychczas powiedziano wynika, że wiele zaskakujących nas trudności, które mają kluczowe znaczenie dla naszego życia, można przewidzieć i już wcześniej zminimalizować ich negatywne skutki. Wymaga to analizy swojego życia i rozpoznania w nim obszarów newralgicznych, gdzie problemy mogą być dla nas najbardziej dotkliwe.

 

4Oddychaj głęboko – to nie koniec świata

Co jednak zrobić, jeśli nie uda nam się czegoś przewidzieć, coś nas uderza niespodziewanie i wręcz „zwala z nóg”? Najpierw odetchnijmy głęboko, napijmy się wody, usiądźmy na chwilę. Najważniejsze, by nie działać pod wpływem chwili, uniknąć paniki, nie kierować się emocjami. Kiedy pierwszy szok minie, warto powiedzieć sobie: „To nie koniec świata”. Dobrze jest właściwie ocenić zagrożenie. Może to, co w pierwszej chwili wygląda na tsunami, jest w istocie niewielką falą, która nie zrobi nam krzywdy?

 

5Obierz właściwą perspektywę

Aby przybrać właściwą perspektywę, zobaczmy, jaki wpływ ma na nas to doświadczenie. I to nie tylko tu i teraz, ale generalnie dla całego naszego życia i pracy. Jak prawdopodobnie będziemy podchodzić do niego za rok i 10 lat? Zapewne zobaczymy już wtedy, że nie jest ono aż tak ważne, skoro już wkrótce nie będzie miało dla nas żadnego znaczenia. Ktoś może nazwać to intelektualną zabawą i gdybaniem, ale jest to prosta metoda, jak wyzwolić się ze spojrzenia pełnego emocji, w którym liczy się tylko chwila obecna.

 

6Poproś o radę przyjaciela

W sytuacji nagłej, kryzysowej dobrze jest zadzwonić do przyjaciela i zapytać go o opinię i radę. Nie wstydźmy się tego, bo przecież przyjaciela poznaje się w biedzie. Z pewnością u niego – jeśli tylko sprawa go nie dotyczy bezpośrednio – nasz problem nie będzie wywoływał aż takich emocji. Będzie więc w stanie go realnie ocenić i dać nam jakąś radę.

 

7Odpowiedz na pytanie: problem czy wyzwanie?

Kiedy spotyka nas coś nagłego i nieprzyjemnego, z reguły patrzymy na to jak na problem. Pytamy siebie, dlaczego nas to spotkało, czujemy się z tym źle, do głowy przychodzi nam mnóstwo myśli, zastanawiamy się, ile szkód z tego wyniknie. Zamiast tego możemy potraktować to jako wyzwanie, które może nas umocnić, nauczyć czegoś na przyszłość, ukształtować nasz charakter.


pray
Czytaj także:
Czujesz, że zaraz wybuchniesz? 10 sposobów, żeby się uspokoić


Obraz przerażonej kobiety zakrywającej oczy na białym tle
Czytaj także:
Czekanie w kolejce – słabo ci na tę myśl? Zacznij ćwiczyć cierpliwość!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!