separateurCreated with Sketch.

Zmarł mały Daniel, twórca nabożeństwa do “Matki Bożej od nerek”.

Daniel Neves e Nossa Senhora dos Rins
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Francisco Veneto - 08.07.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
13-latek, który malował obrazy o tematyce religijnej, by uzbierać pieniądze na swoje leczenie, był hospitalizowany z powodu COVID-19.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Twórca nabożeństwa do "Matki Bożej od nerek", 13- letni Daniel Neves, odszedł do domu Ojca i Maryi, których tak bardzo kochał.

Wzruszająca historia odważnego i uroczego wojownika zyskała popularność w mediach społecznościowych dzięki jego talentowi i charyzmie. Czekając w kolejce na przeszczep nerki i mając na uwadze konieczność sfinansowania wysokich kosztów leczenia i codziennego życia w domu, Daniel postanowił zebrać fundusze, których potrzebował on i jego matka Cleide. By to zrobić, zaczął malować obrazy, zwłaszcza Madonny.

Daniel stworzył nawet nowy „tytuł” ​​dla Najświętszej Maryi Panny: "Matka Boża od nerek"!

Gdy miał 8 miesięcy, zdiagnozowano u niego zespół policystycznych nerek, zwłóknienie wątroby i dysfunkcję śledziony. Dolegliwości z czasem nasilały się. Daniel mieszkał w Salvadorze w Bahia (Brazylia), ale co 3 miesiące musiał jeździć z matką do Sao Paulo. Rząd sfinansował podróż w obie strony, ale rodzina musiała pokryć koszty podróży między szpitalami w São Paulo i wydatki na wyżywienie podczas pobytu w tym mieście.

Ze względu na potrzebę poświęcenia się leczeniu Daniela, Cleide nie była w stanie pracować. Matka i syn utrzymywali się z pomocy socjalnej i niewielkiej sumy, którą wypłacał ojciec dziecka. Fundusz zdrowia nie pokrywał kosztów wielu leków, których potrzebowało dziecko.

W tej sytuacji, zamiast użalać się nad sobą, Daniel postanowił dobrze wykorzystać swój talent artystyczny. Postanowił malować.

Sprzedaż jego obrazów nie generowała wystarczających dochodów, aby pokryć wszystkie koszty leczenia, dlatego Daniel skorzystał z pomocowej platformy VOAA , na której zbierał pieniądze. W swojej prezentacji powiedział:

„Cześć, jestem Daniel, mam 13 lat i dość poważną chorobę. W szpitalu nauczyłem się malować, ale to, co dostaję ze sprzedaży moich obrazów, nie wystarcza na opłacenie leczenia. Naprawdę potrzebuję pomocy”.

Opis obrazu klinicznego Daniela był następujący:

„[Pacjent] cierpi na poważne problemy zdrowotne, praktycznie mieszka w szpitalu. Aby czas hospitalizacji szybciej minął, zaczął malować piękne obrazy, które dziś sprzedawane są za symboliczną cenę, na jego leczenie. Wiele malowanych przez niego obrazów to wizerunki katolickich świętych. [Daniel] wierzy, że Matka Boża ochroni go podczas przeszczepu nerki”.

Celem zbiórki na platformie było 50 000 reali (prawie 35 tys. złotych), ale dzięki Bogu i hojności wielu ludzi darowizny znacznie przekroczyły cel, a Daniel zebrał ponad 140 tys. złotych.

Wiara i miłość dziecka do Boga były widoczne już wcześniej. Na przykład we wrześniu 2019 r. Daniel opublikował kilka zdjęć ze swojej Pierwszej Komunii, dzieląc się także emocjami związanymi z tą niespotykaną w życiu katolika chwilą.

O godzinie 15.30, 18 maja, w miesiącu poświęconym Matce Bożej, Daniel zakończył swoją misję na tym świecie i został powołany do pełni życia wiecznego z Bogiem i ze wszystkimi świętymi, zwłaszcza z „Matką Bożą od nerek”. 28 czerwca skończyłby 14 lat.

Na jego instagramowym profilu znajdziemy m.in. takie komentarze:

„Dan,
dziękuję za uczynienie naszego życia bardziej wyjątkowym dzięki twojej wesołej, słodkiej, radosnej postawie! Swoim talentem podbiłeś serca wielu ludzi, a twoje obrazy odniosły wielki sukces…

Teraz sprawisz, że niebo będzie bardziej kolorowe!
Będziemy za Tobą tęsknić każdego dnia!
Spoczywaj w pokoju!".

Z jego profilu w sieciach społecznościowych dowiadujemy się, że Daniel był hospitalizowany przez 13 dni z powodu COVID-19. Według tego posta jego stan „był bardzo niestabilny z powodu problemów zdrowotnych”. 

„Walczył do końca!
Dziękuję wszystkim za miłość i wsparcie przez te wszystkie lata!
Niech Bóg Was błogosławi" – czytamy na jego profilu.

Każdy, kto chce zapytać, jak wspierać rodzinę, znajdzie niezbędne informacje na oficjalnym profilu Daniela na Instagramie: @danielxneves

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.