separateurCreated with Sketch.

„Dręczą mnie pokusy nieczyste. Co mam czynić, ojcze?” – o nieczystych myślach

MYŚLI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Tak i my, jeśli przyjdzie zły duch, nasz przeciwnik, rozwińmy krzyż niczym żagiel, a bezpiecznie ukończymy żeglugę po tym świecie”.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Abba Geroncjusz z Petry powiedział: „Wielu z tych, którzy doznają pokus do cielesnych rozkoszy, nie grzeszy wprawdzie ciałem, lecz dopuszcza się nieczystości w myśli i zachowując dziewictwo cielesne, traci czystość duszy. Trzeba zatem, najmilsi, czynić, co napisano: Niech każdy pilnie strzeże swego serca”.

Pewnego razu do abba Pojmena przybył brat i spytał: „Co mam czynić, ojcze? Dręczą mnie pokusy nieczyste. Byłem u abba Ibistiona i poradził mi: «Nie powinieneś pozwalać, by one długo pozostawały przy tobie»”. Abba Pojmen odrzekł: „Czyny abba Ibistiona są w niebie z aniołami i nie rozumie on tego, co jest wokół niego. Ja zaś i ty żyjemy w świecie nieczystości. Lecz jeśli mnich będzie panował nad brzuchem, językiem i pozostanie w samotności, niech ufa, iż nie zginie”.

Pewien starzec powiedział o myślach nieczystych: „Śpisz, eremito, i chcesz się zbawić? Idź i pracuj. Idź i czyń pokutę. Idź i szukaj, a znajdziesz. Czuwaj, pukaj, a będzie ci otworzone. Na świecie przecież też są zapaśnicy, którzy chociaż ponieśli dotkliwą porażkę, zdobyli wieniec zwycięstwa, gdyż okazali się wytrwałymi. Często zdarza się, że ktoś jeden bywa pokonany przez dwu, lecz umocniony porażkami, które go spotkały zwycięża. Widzisz, jakiej mocy nabrał poprzez ćwiczenia ciała? I ty powstań i nabierz otuchy, a Pan pokona za ciebie nieprzyjaciela”.

Starcy mówili, że myśl nieczysta jest krucha niczym papirus. Jeśli więc nasunie się nam, lecz nie damy jej przyzwolenia i (z pomocą naszego Boga) odrzucimy ją od siebie, łatwo złamie się. Jeśli jednak nasunie się nam, a przyjmiemy ją z upodobaniem, damy jej przyzwolenie, stanie się mocna, jak żelazo i trudna do pokonania. Konieczne jest zatem, abyśmy dobrze rozpoznawali swe myśli, dzięki czemu poznamy, że dla tych, którzy ulegają myślom, nie ma nadziei ocalenia. Dla tych zaś, którzy nie ulegają, przygotowana jest nagroda.

Abba Pojmen opowiadał o abba Janie Karle, że prosił Boga i Bóg usunął od niego wszystkie namiętności. Stał się bezpieczny. Przyszedł do pewnego starca i rzekł: „Oto jestem spokojny i nie muszę prowadzić żadnej walki”. Starzec rzekł na to: „Idź i proś Boga, by dopuścił na ciebie walkę, ponieważ dusza czyni postępy w trudzie”. A kiedy wróciły do niego utrapienia, nie modlił się już, by one ustały, lecz mówił: „Panie daj mi wytrwałość, bym zniósł te udręki”.

Powiedziała także [święta Synkletyka]: „Ci, którzy na świecie popełnili jakąś zbrodnię, są wbrew swej woli zamykani w więzieniu. I my z powodu naszego grzechu oddajmy się pod straż, by dobrowolny sąd nad naszymi myślami odwrócił przyszłe kary. Jeśli pościsz, nie szukaj okazji, by mówić, że stało się to powodem choroby. Ci, którzy nie poszczą, cierpią przecież na te same choroby. Zacząłeś coś dobrego, czemu cofasz się z powodu przeciwności? Przeciwnik zniszczy wtedy twoją wytrwałość.

Kto bowiem rozpoczyna żeglugę, rozwijając żagle ma najpierw wiatr pomyślny. Później jednak zdarza się wiatr przeciwny. Żeglarze jednak z powodu przeciwnego wiatru nie wyrzucają zaraz ładunku ani nie opuszczają statku, lecz przetrzymują nawałnicę albo walczą z nią, by znów trzymać właściwy kurs. Tak i my, jeśli przyjdzie zły duch, nasz przeciwnik, rozwińmy krzyż niczym żagiel, a bezpiecznie ukończymy żeglugę po tym świecie”.

Fragment książki „Przypowieści mnichów o pokusie i grzechu”, Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów. Tytuł, lead, śródtytuły i skróty pochodzą od redakcji Aleteia.pl.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.