separateurCreated with Sketch.

Cudowna ikona Matki Bożej Zwycięskiej i dominikańska parafia w Gdańsku

DOMINIKANIE GDAŃSK
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
– Na 21 miesięcy musieliśmy zamknąć naszą parafię, czyli główny kościół, z powodu grożącej katastrofy budowlanej – opowiada ojciec Michał Osek OP.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Parafia św. Mikołaja w Gdańsku

– Matka Boża Zwycięska, słynąca łaskami, szczególnie cudownych uzdrowień, jest w sercu naszej bazyliki i przyciąga wiernych nie tylko z naszej parafii – mówi ojciec Michał Osek OP, proboszcz parafii św. Mikołaja w Gdańsku.

– Ta przepiękna bizantyjska ikona, przywieziona po wojnie ze Lwowa, patronuje nam, dominikanom, od lat, nie tylko w naszym codziennym życiu, ale w naszej pracy i działalności duszpasterskiej. Co miesiąc celebrujemy mszę świętą o Matce Bożej Różańcowej i powróciliśmy do powojennej tradycji rekolekcji różańcowych, jakie miały miejsce tuż po zakończeniu wojny, szczególnie w październiku. Tutaj też działa od wielu lat Bractwo Różańcowe.

– Bardzo ważne jest dla nas i bezcenne, że od 3 lat mamy konsultacje duszpasterskie, które polegają na tym, że zwyczajnie pytamy się szczegółowo naszych parafian, jak im się podobają nasze dominikańskie duszpasterskie propozycje, kogo parafianie chcieliby na przykład zaprosić na rekolekcje czy wykłady.

I tak w najbliższym czasie mamy spotkanie z siostrą Judyta Pudełko w ramach biblijnych rekolekcji adwentowych. Przygotowaliśmy też w ciągu ostatnich miesięcy ofertę wydawniczą. Są to trzy książki, które zainteresowały parafian: Niebajka o Mikołaju, Magnus Bruski – bohater z Gdańska i Wspomnienia Brata Wilhelma, wieloletniego organisty klasztoru św. Mikołaja – opowiada ojciec Michał.

– Rozwijamy też współpracę ze szkołą imienia Wandy Błeńskiej w Kowalach. I tu ciekawostka: to szkoła stworzona przez naszych wychowanków z „Górki”. Rozpoczęliśmy też ciekawą współpracę ze Skautami Europy (zakładamy nową grupę dla dzieci i młodzieży). Niedawno mieliśmy pierwsze spotkanie duszpasterskie dla osób anglojęzycznych. Chcemy, aby naprawdę nasza parafia była żywym miejscem, gdzie każdy parafianin znajdzie coś dla siebie, odkrywając w ten sposób radość codziennej Ewangelii – puentuje proboszcz.

Legendarna „Górka”

„Górka” – czyli duszpasterstwo studentów, które w 1963 roku założył ojciec Ludwik Wiśniewski OP – od lat przyciągała wielu studentów z Trójmiasta. Tu kształtowały się serca i sumienia wielu wybitnych postaci życia publicznego czy politycznego. Wspominają, że duchowość dominikańska, czasami z trudem zdobywana, to była solidna podstawa duchowa, na której można było odkryć i zbudować swoje powołanie: założyć rodzinę czy wstąpić do zakonu. I to nie tylko dominikańskiego, ale też do trapistów, kartuzów, karmelitów czy salezjanów.

To tutaj, kiedy duszpasterzem „Górki” był ojciec Michał Zioło (dziś już od ponad 20 lat trapista), narodził się pomysł stworzenia Domu na Skraju w Nowym Porcie, dzielnicy Gdańska, a także przygotowania Wigilii i wielkanocnego śniadania dla osób doświadczających kryzysu bezdomności, osamotnienia czy pozbawionych środków finansowych.

Zrodziła się również niezwykła inicjatywa tzw. obiadów czwartkowych (żartobliwa nazwa w nawiązaniu do słynnych obiadów czwartkowych wydawanych przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego). Dzisiaj wydawanie obiadów dla potrzebujących odbywa się we wtorki.

Wychowankowie „Górki” wspominają swoich charyzmatycznych duszpasterzy oraz towarzyszącą im całą wspólnotę braci dominikanów. Byli to m.in.: o. Ludwik Wiśniewski, o. Józef Puciłowski, o. Michał Zioło, o. Stanisław Tasiemski, o. Krzysztof Popławski, o. Andrzej Bujnowski czy zmarły niedawno o. Mirosław Kur. A także wieloletniego organistę klasztoru św. Mikołaja, brata Wilhelma Pastusiaka. To tylko niektóre osoby (trudno wymienić wszystkich) z całej wielkiej, dominikańskiej rodziny kształtującej przez lata wielu mieszkańców i przybyszów do Trójmiasta.

Warto dodać, że w czasie stanu wojennego wiele osób otrzymało tu wsparcie duchowe, a także konkretną pomoc w codzienności.

"Mikołaju, nie pękaj!"

– Na 21 miesięcy musieliśmy zamknąć naszą parafię, czyli główny kościół, z powodu grożącej katastrofy budowlanej – opowiada ojciec Michał Osek. Osiadły filary i popękały sklepienia nawy południowej. Pielgrzymowaliśmy ze swoimi parafianami do zaprzyjaźnionych karmelitów, czyli kościoła św. Katarzyny, do kościoła Mariackiego, a dokładnie do kaplicy Królewskiej, czy też do kościoła św. Jana, gdzie razem z braćmi celebrowaliśmy msze święte.

Aby sprostać sytuacji, potrzebowaliśmy wsparcia wielu ludzi dobrej woli. I tak narodził się projekt finansowy „Mikołaju, nie pękaj!”, dzięki któremu uzbieraliśmy wkład własny do dotacji ministerstwa. Wydatków mamy sporo, ale jesteśmy dobrej myśli, że wkrótce remont się zakończy. 

800 lat dominikanów w Polsce

– Ważną wiadomością jest to, że przygotowujemy się cały czas do uroczystego jubileuszu 800-lecia dominikanów w Polsce. Współpracujemy przy tym z Muzeum Miasta Gdańska, konserwatorami i tzw. Piwnicą Gdańską, a także znajdującą się w pobliżu nas Halą Targową, na terenie której do dzisiaj znajdują się fragmenty naszego byłego klasztoru – opowiada o. Michał.

Miejmy nadzieję, że jubileuszowe uroczystości będą okazją do licznych spotkań, nie tylko parafian kościoła św. Mikołaja w Gdańsku, ale też wielkiej społeczności wychowanków m.in. duszpasterstwa „Górka” rozproszonej dosłownie po całym świecie.

Dodajmy też, że już niedługo, bo w weekend 4-5 grudnia 2021 r. Dominikańskie Duszpasterstwo Postakademickie działające przy klasztorze oo. dominikanów w Gdańsku zaprasza na Jarmark św. Mikołaja. Wydarzenie odbędzie się na dziedzińcu gdańskiego klasztoru. Cały dochód z jarmarku zostanie przekazany Hospicjum Perinatalnemu TULIPANI, które jest częścią Centrum eMOCja.