separateurCreated with Sketch.

15-latek ratuje życie 89-latki. Boży przypadek?

SKRZYNKA POCZTOWA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Pewnego poranka, kiedy roznosił gazety zauważył, że skrzynka pocztowa kobiety jest przepełniona. Chłopak miał złe przeczucia i postanowił sprawdzić, co się dzieje. Okazało się, że starsza pani od kilku dni leżała nieruchomo na podłodze.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Niepokojący stos gazet        

Liam Apps, chcąc zarobić własne pieniądze, codziennie rano przez szkołą roznosi gazety. Doskonale zna wszystkich mieszkających w okolicy. Pewnego dnia zauważył coś niepokojącego. Skrzynka pocztowa 89-letniej kobiety była przepełniona. To dość nietypowa sytuacja, bowiem seniorka uwielbiała czytać prasę i codziennie ją odbierała. Tym razem czasopisma były w skrzynce od kilku dni. "Policzyłem, ile ich było. Gazety nie były odbierane od  niedzieli aż do czwartku" – tłumaczy Liam.

Apps miał złe przeczucia. Postanowił sprawdzić, czy kobieta gdzieś wyjechała. Nastolatek wrócił do domu i opowiedział swojej mamie o całej tej sytuacji. Poszli razem do mieszkania 89-latki. "Chodziliśmy dookoła domu i pukaliśmy w okno" – mówi chłopak w rozmowie z "The Epoch Times". Nikt nie odpowiedział.

"Poszliśmy więc do sąsiada mieszkającego obok, który pomógł nam obejść tył domu" – opowiada Apps. I dodaje: "Krzyczeliśmy też przez okno: «Czy wszystko w porządku?». Najpierw nie mieliśmy żadnej odpowiedzi, ale potem kobieta krzyknęła: «Nie mogę wstać z podłogi»". Przez szybę nic nie można było zobaczyć, dlatego cała trójka zdecydowała się wejść do domu w inny sposób.

Rana w nodze, odwodnienie i szybka reakcja pogotowia

Chłopak zadzwonił pod numer 999 i wezwał karetkę pogotowia. Staruszka zezwoliła na wyważenie drzwi. "Kiedy byliśmy w środku, zobaczyliśmy, że wszędzie jest sporo krwi... Podeszliśmy i zapytaliśmy, czy wszystko z nią w porządku i zabezpieczyliśmy ją" – tłumaczy Liam. 89-latka przewróciła się, miała dużą ranę na nodze i odleżyny na plecach, ponieważ leżała w jednej pozycji przez kilka dni. Była przestraszona i osłabiona.

„Starsza pani powiedziała, że przez ten czas, kiedy leżała na podłodze, nie ściemniło się. Wydawało się to dziwne, ale prawdopodobnie była tak zdezorientowana i odwodniona, że nie do końca wiedziała, jak długo to trwało” – zaznacza nastolatek.

"Jestem dumna z syna"

Apps nie ukończył szkolenia z udzielania pierwszej pomocy, ale został poinformowany przez mamę – Katie Pollitt, która pracuje jako położna, co powinien zrobić w takim przypadku. Sąsiad, który pomógł im wejść do domu starszej pani był sanitariuszem.

"Stworzyliśmy naprawdę dobry zespół ratunkowy. Uspokoiliśmy kobietę i czekaliśmy razem na przyjazd karetki" – mówi Pollitt. Mama Liama podkreśla, że jest bardzo dumna z zachowania syna. 89-latka została przewieziona do szpitala. Dzięki trosce i empatii nastolatka kobieta wróciła do zdrowia.

Młody bohater zapytany, jakiej rady udzieliłby każdemu, kto znalazłby się w jego sytuacji, powiedział: "Jeśli coś cię niepokoi, to po prostu sprawdź, czy wszystko jest w porządku. Ja początkowo nie zamierzałem tego zrobić, ale cieszę się, że jednak się na to zdecydowałem".

Chłopak przyznaje, że czuje się dobrze z tym, że pomógł seniorce. "To dobrze, że interweniowałem, bo gdybym czegoś nie zrobił, prawdopodobnie leżałaby tam nadal" – tłumaczy 15-latek w rozmowie dla "The Mirror".

Sąsiedzi zorganizowali nawet specjalną zbiórkę. Dzięki zgromadzonym środkom udało się naprawić drzwi domu starszej pani i wyprać dywan poplamiony krwią.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.