separateurCreated with Sketch.

“Myślałam, że ten płacz to z ulicy”. Wrocławskie okno życia przyjęło małą Klaudię

OKNO ŻYCIA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 10.01.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Wrocławskie okno życia przyjęło wczoraj (9.01) wieczorem półroczną dziewczynkę. To 18. dziecko pozostawione w placówce od początku jej funkcjonowania.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Okno życia we Wrocławiu przy ul. Rydygiera prowadzone jest przez siostry boromeuszki. Pozostawiona w nim wczoraj dziewczynka to pierwsze dziecko w placówce od czterech lat.

W klasztorze zadzwonił domofon, który oznajmia, że ktoś otworzył drzwi w naszym oknie. Idąc szybko korytarzem, już z daleka słyszałam płacz dziecka. W pierwszej chwili myślałam jednak, że to gdzieś z ulicy. Dopiero gdy zobaczyłam nosidełko zrozumiałam, że stał się kolejny cud – relacjonowała w rozmowie z "Niedzielą" s. Macieja Miozga SCB.

Pozostawiona w oknie dziewczynka otrzymała imię Klaudia. Tak bowiem brzmi chrzcielne imię s. Maciei. To „moje” pierwsze dziecko w trakcie wrocławskiej posługi, stąd taka decyzja. Dziewczynka ma ok. pół roku, a jej stan zdrowia jest dobry, co wstępnie potwierdził przybyły na miejsce lekarz. Mama dziecka starała się bardzo, żeby maluszek miał dobrą opiekę. W oknie życia znaleźliśmy też torbę z kocykiem i zabawkę – dodaje zakonnica.

Teraz małą Klaudię czeka pobyt w szpitalu. Po nim rozpocznie się procedura adopcyjna. Dziewczynka jest 18. dzieckiem przyjętym w prowadzonej przez siostry boromeuszki placówce, która funkcjonuje przy klasztorze od 2009 r.

Wrocławskie okno życia zyskało ogólnopolski rozgłos pod koniec października ub.r. Wtedy to w przeznaczonej dla noworodków instalacji zasnął pijany 20-letni mężczyzna, dokonując przy okazji sporych zniszczeń. Sprawca dewastacji okazał jednak wówczas skruchę, przepraszając boromeuszki i pokrywając koszty naprawy okna. Więcej o tamtej historii dowiecie się z linka poniżej.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!