Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
"Wiem, że Bóg jest"
"Przed wojną, zanim to wszystko się zaczęło, zaczęłam wątpić w istnienie Boga" – powiedziała na szczecińskim wiecu poparcia dla Ukrainy Lesja Szulc, piosenkarka, Ukrainka, która od 18 lat mieszka w Polsce.
"Powiedziałam: Skoro jesteś, dlaczego dopuszczasz do takich strasznych rzeczy, do takiej niesprawiedliwości? A dzisiaj wiem, że Bóg jest, bo to, co się tutaj dzieje, jest największym świadectwem na istnienie Boga" – wyznała.
Ze sceny popłynęły także pełne wzruszenia słowa skierowane do Polaków, którzy pomagają Ukraińcom. "Dziękuję Polsko, bo wasza dłoń jest pierwszą dłonią, którą ktoś do nas wyciągnął. To wasze ramiona jadą tam, pomagają ludziom, zabierają ich tutaj. I to jest niesamowite. Jestem dumna, że mam męża Polaka, że mój syn ma krew ukraińską i polską" – powiedziała. I dodała: "Niech Bóg będzie w (naszym) sercu, i niech wszystko będzie pod Boską opieką".
"Jutro będziemy wolni"
Kilkanaście dni przed rosyjską inwazją na Ukrainę, 12 lutego, Lesja Szulc z zespołem Zemla opublikowała ich najnowszy utwór pt. Ne nasha wijna. (tłum. To nie nasza wojna). Dziś ten utwór brzmi jeszcze mocniej i jeszcze głośniej.
Lesja, która jest także autorką słów, śpiewa: "Biegnij, uciekaj, póki jest w tobie moja siła. Leć, masz moje niezłamane skrzydła. (...) Jutro będziemy wolni". Posłuchajcie tego przejmującego utworu!