separateurCreated with Sketch.

Postanowiła poddać się eutanazji. Wtedy zadzwonił do niej kardynał: “Chciałbym się z tobą zobaczyć”

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Nigdy nie przypuszczałam, że arcybiskup może interesować się chorymi i przykutymi do łóżka” – mówi Anna.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć


Niepełnosprawna kobieta z Florencji ogłosiła, że chce pojechać do Szwajcarii, by poddać się eutanazji. (Nad)zwyczajny gest kardynała Matteo Marii Zuppiego, arcybiskupa Bolonii, wstrzymał jej decyzję.

Choroba Anny i decyzja o eutanazji

Anna Milazzo, 74-letnia emerytka z Campi Bisenzio, cierpi na pooperacyjną tetraplegię. Od 2018 r. jest przykuta do łóżka przeciwodleżynowego. Jej opiekunami są 80-letni mąż Paolo oraz płatna opiekunka – jak podaje "La Nazione". Jej potrzeby zaczęły wykraczać poza możliwości opieki domowej.

Sytuację pogorszyła pandemia, dlatego Anna postanowiła postarać się o eutanazję. Ponieważ we Włoszech nie jest to legalne, planowała udać się do Szwajcarii.

Ks. Massimo Ruggiani, proboszcz kościoła św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Bolonii i wikariusz biskupi, spotkał się już wcześniej z Anną Milazzo. Kiedy przeczytał jej historię, udał się do kardynała, który sprawił Annie miłą niespodziankę.

Rozmowa Anny z kardynałem

Anna opisała rozmowę z kard. Matteo Marią Zuppim na łamach "La Nazione".

Historia Anny, jak podaje "La Nazione", otworzyła dyskusję na temat jakości życia osób o znacznym stopniu niepełnosprawności, w którą aktywnie włączył się kardynał Zuppi.
W 2017 roku, jak donosi "La Nazione", kardynał Zuppi rozmawiał z "TgCom24" o innym głośnym przypadku: DJ Fabo, który poddał się eutanazji w Szwajcarii. Kardynał zauważył, jak trudna jest to kwestia, ze względu na ogromne cierpienie tych ludzi, którzy są ciężko chorzy lub niepełnosprawni i nie mają nadziei na poprawę. Kardynał podkreślił, jak ważne jest poszanowanie życia człowieka i troska o jego potrzeby, potwierdzając wagę życia nawet w takich sytuacjach.

Na razie udało mu się wywołać uśmiech na twarzy Anny, która nie może się doczekać, kiedy spotka się z nim osobiście.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!