Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Pieką chleb dla Ukraińców
Jacek Polewski, właściciel piekarni w poznańskich Jeżycach, spakował 500 kg mąki żytniej, kolejnych 600 kg dokupił pod Lwowem, i pojechał do Buczy. Ma dwa cele – pomóc odbudować piekarnię Khatyna Pekarya ("chata piekarza") zniszczoną przez Rosjan i piec chleby dla ukraińskich żołnierzy i ludności cywilnej.
„Udało nam się skontaktować z właścicielem piekarni w Buczy, w której «orki» miały centrum dowodzenia. Na szczęście zniszczenia są niewielkie, narobili «syfu» i zabrali jedynie formy do pieczenia. Zapewne takie zlecenie dostali od swoich orkowych żon” – napisał piekarz w mediach społecznościowych.
Z Buczy do Kijowa
Do Buczy dotarł w Niedzielę Wielkanocną. A tak relacjonował swoją misję w poniedziałek: „Pojawiło się wyjątkowo dużo ludzi z okolicznych firm i wszystko jest porządkowane. Uruchomiono nawet dwa widlaki. Wszyscy sprzątają, porządkują, chcą normalnie funkcjonować”.
Po trzech dniach pracy w tym mieście Polewski przekazał informację, że żołnierze nakazali im opuścić miasto, więc zmieniają plany i jadą piec chleby do Kijowa.