„Wyświęcajmy kobiety do diakonatu” – apeluje przyszły kardynał

Sprawujący pieczę nad diecezją San Diego bp Robert McElroy postrzegany jest jako reprezentant "postępowego" skrzydła w amerykańskim episkopacie. Już za kilka dni ten 68-letni duchowny przyjmie z rąk papieża Franciszka czerwony biret. Tym samym stanie się on 16. w historii kardynałem z USA. Nominacja ta uważana jest za niespodziewaną, za kandydata do kreacji uchodził bowiem ordynariusz Los Angeles, abp Jose Horacio Gomez.

Bp McElroy dał się poznać m.in. jako propagator żeńskiego diakonatu. W swoich wystąpieniach przypomina on często, iż rozwiązanie to poparło przeszło 2/3 uczestników Synodu dla Amazonii.

"Moja opinia jest taka, że kobiety powinny być włączone w każdą posługę, która nie jest doktrynalnie wykluczona, czyli w zdecydowaną większość życia Kościoła. Diakoni są jedną z takich ról" – mówił duchowny w wywiadzie udzielonym stacji NBC 7 San Diego.

W jego diecezji, naznaczonej silną obecnością rodzin latynoskich, kobiety wykazują się dużą aktywnością w życiu parafialnym. Pełnią tam również funkcje kierownicze, niezbędne do sprawnego funkcjonowania wspólnot.

Religion Digital, Hiszpania

W ostatnich dziesięcioleciach Jordan padł ofiarą izraelsko-palestyńskiego konfliktu, zanieczyszczenia przez człowieka oraz postępujących zmian klimatycznych. W obronie dobrostanu słynnej biblijnej rzeki występuje m.in. jordańska aktywistka Yana Abu Taleb. Jest ona szefową organizacji EcoPeace Middle East, zrzeszającej jordańskich, palestyńskich i izraelskich działaczy ekologicznych.

Jak podkreślają członkowie tego stowarzyszenia, przywrócenie Jordanowi świetności może wpłynąć pozytywnie na całą dolinę, przez którą rzeka ta przepływa. Ożywiłoby bowiem ruch turystyczny i pielgrzymkowy w regionie.

Dlatego też Taleb wzywa do przełamania sąsiedzkich uprzedzeń i zawiązania międzyrządowej współpracy na rzecz powstrzymania degradacji Jordanu. Działaczka ubolewa, że polityka państw regionu wobec tej rzeki ogranicza się póki co do ambicji terytorialnych i eksploatacji zasobów wodnych.

"National Catholic Reporter", USA

W Bangkoku, stolicy Tajlandii, odbyła się uroczystość otwarcia jubileuszowego zjazdu generalnego Federacji Konferencji Episkopatów Azji. Organ ten obchodzi w tym roku swoje 50-lecie.

"Jesteśmy powołani, by być prorokami pokoju i ewangelizatorami pośród duszących oparów konfliktu, głodu i autorytarnego przywództwa" – powiedział na otwarciu birmański duchowny, kard. Charles Maung Bo. Stojący na czele Federacji hierarcha osobiście mierzy się z rządowymi prześladowaniami od czasu wojskowego puczu w Mjanmie, w lutym ub. roku.

Zadaniem tegorocznego zjazdu generalnego jest również stworzenie gruntu pod październikowe spotkanie wszystkich azjatyckich biskupów, które również odbędzie się w Bangkoku. Jego celem będzie "odnowienie i ożywienie" Kościoła katolickiego na najludniejszym z kontynentów.

XXI wiek może stać się wiekiem "chrześcijańskiej Azji", jeśli katolicy wytrwają w zaangażowaniu na rzecz "zdrowia, edukacji i rozwoju swoich krajów" – podkreślił podczas uroczystości kard. Bo.

AsiaNews, Watykan (jęz. włoski)