Chora na SMA dziewczynka umiera, ale najpierw ratuje życie swojemu bratu

Afra Rafeeq była młodą hinduską kobietą. Niewielu w Ameryce czy Europie będzie znało jej nazwisko. W swoim kraju była jednak bardzo popularną twarzą w mediach społecznościowych. Kochały ją i śledziły setki tysięcy osób, bo Afra Rafeeq stała się sławna po zamieszczeniu na YouTubie filmiku o naprawdę wyjątkowej treści.

Afra cierpiała na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Dla niej leczenie było nieosiągalne, ponieważ nawet pojedyncza dawka leku daleko przekraczała możliwości finansowe jej rodziny. Co więcej, lek trzeba było sprowadzić z USA do Indii.

Jednak w życiu Afry wszystko się zmieniło, gdy w zeszłym roku lekarze zdiagnozowali u jej młodszego brata Muhammeda tę samą chorobę. Choć dziewczyna miała zaledwie 16 lat, a choroba postępowała, to jednak nie zamierzała siedzieć i bezczynnie patrzeć na to, jak choroba atakuje także jej brata, Muhammeda. Postanowiła więc nagrać filmik na YouTubie z prośbą o pomoc. I dostała ją! Kobietę nazwano nawet "gwiazdą Indii" ze względu na to, jak bardzo stała się znana i kochana.

Dzięki nagranemu wideo Afra zebrała ponad 4,5 mln dolarów. Kwota była tak wysoka, że siostra Afry, dziękując darczyńcom wyjaśniła, że więcej pieniędzy już im nie potrzeba. Ostatecznie dzięki pieniądzom ze zbiórki można było zakupić leki dla jej młodszego brata i dwójki innych dzieci z tą samą chorobą. Reszta pieniędzy została przekazana rządowi stanu Kerala.

Afra odeszła, ale św. Franciszek z Asyżu mówił, że kiedy umieramy, nie zabieramy ze sobą tego, co zachowaliśmy, ale to, co daliśmy. Ona oddała wszystko dla brata i to właśnie zabierze do bram nieba: filmik na YouTubie i całą swoją miłość.