separateurCreated with Sketch.

Jak znaleźć pracę, która da nam satysfakcję?

Kobieta w trakcie rozmowy rekrutacyjnej
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Michał Krajski - 05.02.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W pracy spędzamy co najmniej jedną trzecią doby. Może być ona dla nas źródłem radości, dawać poczucie bezpieczeństwa i spełnienia, ale może być też utrapieniem. Warto więc zastanowić się, jak znaleźć pracę, która da nam satysfakcję.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Co nas interesuje?

Jakie mamy zainteresowania i co chcielibyśmy robić? To podstawowe pytanie, które powinniśmy sobie zadać, zanim w ogóle zaczniemy szukać pracy. To wymaga pewnego wglądu w siebie, aby też wiedzy o swoich mocnych i słabych stronach, predyspozycjach oraz cechach, które być może uniemożliwiają nam wykonywanie danego zawodu. Sam znałem osobę, która zdecydowała się studiować zootechnikę, chociaż bała się zwierząt i gdy tylko przyszedł czas na zaliczenie praktyk, rzuciła szkołę. Księgowość będzie wiązała się z pewnymi umiejętności matematycznymi, bycie przewodnikiem z otwartością na ludzi, a praca redaktora chociażby – z cierpliwością.

Praca marzeń to zajęcie, które wykonywalibyśmy nawet wtedy, gdybyśmy zostali milionerami i nie musielibyśmy pracować. Bohater filmu Forrest Gump m.in. kosił trawniki, a kiedy osiągnął wielki sukces, robił to w dalszym ciągu, tyle że już bez pobierania za to wynagrodzenia.

Mogą nam przyjść w tym momencie do głowy wymagające zawody, jak lekarz czy prawnik. Jeśli skończyliśmy właśnie szkołę, a nie wybraliśmy jeszcze studiów, jest to najlepszy czas, żeby pomyśleć o tym, jakie wykształcenie powinniśmy zdobyć, by osiągnąć to, na czym nam naprawdę zależy. Jeśli jednak mamy to już za sobą i nie widzimy szans na studia na uniwersytecie, lepiej z miejsca odrzucić niektóre zawody i zacząć myśleć o tym, co jest w naszym zasięgu.

Marzenia czy plany?

Każdy z nas ma jakieś marzenia. Niektórzy przekuwają je w plany i np. zostają kosmonautami. Aby dokonać tego przejścia, trzeba dokonać urealnienia, czyli sprowadzić nasz cel z nieba na ziemię. Innymi słowy: zastanowić się, jakie konkretnie kroki należy podjąć, by daną rzecz osiągnąć. Szczegółowa wizualizacja drogi, która ma prowadzić nas do celu, pomaga odpowiedzieć sobie na pytanie: czy my faktycznie tego chcemy?

Być może kiedy dowiemy się, jak wiele trudu wymaga dojście do danego celu, stwierdzimy, że to jednak nie dla nas. Może być też tak, że konkretnej pracy towarzyszy wielki stres i brak czasu dla rodziny, a nam zależy przede wszystkim na spokoju i więziach z najbliższymi. Nie chodzi o to, by zniechęcać się wyzwaniami i wybierać to, co łatwe. Raczej o to, by na końcu drogi nie okazało się, że to, czego tak pragnęliśmy, sprawiło nam więcej przykrości niż radości.

Jaka ścieżka kariery?

Warto mieć w głowie, że zawsze można się przebranżowić i zdobyć nowe doświadczenie. Istotne jest rozpisanie ścieżki kariery i spojrzenie na tę rozpiskę z perspektywy czasu. Zadajmy sobie pytanie: gdzie chcę być za 5, 10, 15 i 20 lat? A potem wracajmy do tych odpowiedzi.

Może osiąganie celu powinniśmy zacząć od zatrudnienia się najniższym stanowisku w jakiejś firmie? Ważne jest to, by wiedzieć, co chcemy osiągnąć i jaka droga do tego wiedzie. Ile czasu potrzebujemy, by osiągnąć to, co chcemy?

Dla wielu osób dobra praca oznacza: godziwie wynagradzana. Nie biorą pod uwagę, że czasami za wysoką pensją idą bardzo duże wymagania, ryzyko wypalenia zawodowego i koszty zdrowotne. Zdarza się, że ktoś idzie za marzeniami, a potem narzeka, że za mało zarabia. Pasja i godziwe zarobki mogą jednak iść ze sobą w parze.

Myśląco tym, jaką pracę chcielibyśmy mieć, warto sprawdzić, ile zarabia się na danym stanowisku i czy to nam odpowiada. Warto przy tej okazji sprawdzić, czy w danym miejscu lub zawodzie jest miejsce na rozwój i podwyżki, czy też nie. Pamiętajmy: szukamy pracy, w której będziemy się realizować i odpowiadającej naszym predyspozycjom.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.