Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
„Aniele Boży, stróżu mój” – to prosta, rymowana modlitwa, która kojarzy się z czasami dzieciństwa. Została przetłumaczona na wiele języków, spotkała się też z aprobatą papieży. Jej niezwykła historia sięga XI w. i wiąże się z niechcianym małżeństwem. Skąd się wzięła i kto ją napisał?
„Aniele Boży, stróżu mój”
Modlitwa do anioła stróża kojarzy się z beztroskim dzieciństwem. Szybko zapada w pamięć, ze względu na swoją wierszowaną formę. Jest prośbą o opiekę anioła, aby strzegł duszy, ciała i był towarzyszem w wędrówce do nieba.
Aniele Boży, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, ciała mego
(lub: Broń mnie od wszelkiego złego)
zaprowadź mnie do żywota wiecznego
(lub: I doprowadź do żywota wiecznego).
Amen.
Pierwotna forma była napisana po łacinie, później zaś została przetłumaczona na inne języki, w tym język polski.
Angele Dei, qui custos es mei,
me, tibi commissum pietate superna,
illumina, custodi, rege et guberna.
Amen.
Fikcyjne małżeństwo
Modlitwa zalicza się do pacierza, który wierni odmawiają każdego dnia. Przez wiele lat uważano, że jej autorem był św. Anzelm z Canterbury, benedyktyn, żyjący w XI w. Z czasem jednak odkryto, że ta piękna modlitwa została stworzona przez Reginalda z Canterbury, innego mnicha benedyktyńskiego, który żył w tym samym czasie co św. Anzelm.
Reginald zajmował się tłumaczeniem ksiąg, przepisywał również starożytne dzieła. Kiedy pracował nad translacją zbioru pism św. Hieronima, robił to w taki sposób, aby nadać im formę wierszowaną. Mnich opisywał także żywot św. Malchusa, zakonnika, męczennika, którego Saraceni siłą zmusili do małżeństwa z chrześcijańską niewolnicą.
Malchus i niewolnica zawarli pozorny ślub. Gdy nadarzyła się okazja, obydwoje uciekli z niewoli. Ocaleli dzięki cudownemu pojawieniu się lwa, rozgniewanego na ich prześladowców. Odnaleźli spokojne miejsce do przeżycia. Mnich opisuje, że niewolnica i Malchus wymieniali ze sobą listy do końca życia.
Co wspólnego ma ta historia z aniołem stróżem? Reginald spisywał żywot męczennika z Cezarei w pięciu księgach, szósta zaś miała charakter modlitewny. Tam też po raz pierwszy pojawia się odwołanie do anioła stróża.
Modlitwa benedyktyńskiego mnicha z Canterbury jest prośbą o opiekę, prowadzenie, oświecenie za wstawiennictwem niebiańskiego obrońcy. Stała się ona inspiracją do pierwotnej wersji napisanej po łacinie, gdzie anioł stróż określany jest mianem opiekuna, któremu autor powierza siebie, prosi o opiekę i towarzyszenie w codzienności. W języku łacińskim ta modlitwa była napisana wierszem, łatwo więc zapadała w pamięć.
Rymowanka z różnymi końcówkami
Pod koniec XIX w. ks. Karol Antoniewicz (autor m.in. pieśni „Chwalcie łąki umajone, góry, doliny zielone” oraz „W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie”) wziął się za tłumaczenie łacińskiej wersji modlitwy. Stwierdził jednak, że nie będzie tego robił literalnie. Nadał więc treści formę wierszowaną.
W XX w. tłumaczono modlitwę do anioła stróża na różne sposoby i uzupełniano je różnymi końcówkami. Stąd też mamy określenia: „strzeż duszy, ciała mego” lub „broń mnie od wszelkiego złego” oraz „zaprowadź mnie do żywota wiecznego” lub „doprowadź do żywota wiecznego”.
Modlitwa z odpustami
Potwierdzeniem popularności tej wyjątkowej i pięknej modlitwy jest informacja, którą zamieścił w swojej książce św. Jan Bosko. Duchowny wskazał, że dwóch papieży, pod koniec XVIII i na początku XIX w. związali z tą modlitwą odpusty.
„Aby pobudzić wiernych do częstego uciekania się do św. Anioła Stróża, świątobliwi papieże Pius VI, a następnie Pius VII rozszerzyli następujące odpusty na wszystkich wiernych chrześcijan obu płci: 100-dniowy odpust za każdym razem, gdy ze skruszonym sercem odmówi się Aniele Boży w dowolnym języku; a tym, którzy odmawiają tę modlitwę rano i wieczorem przez cały rok, odpust zupełny w dzień święta świętych Aniołów Stróżów; a tym, którzy przynajmniej raz dziennie będą ją odmawiać, odpust zupełny według uznania, pod warunkiem, że będą po spowiedzi i po komunii św. i nawiedzą jakiś kościół, modląc się za Najwyższego Pasterza. Wszystkie te odpusty mogą zostać ofiarowane za dusze czyśćcowe" – napisał włoski kapłan, przyjaciel dzieci i młodzieży.
Niebiańscy obrońcy
Życie każdego człowieka otoczone jest opieką i wstawiennictwem aniołów. „Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża, by prowadził go do życia. Już na ziemi życie chrześcijańskie uczestniczy – przez wiarę – w błogosławionej wspólnocie aniołów i ludzi, zjednoczonych w Bogu” (KKK 336).
Aniołowie stróżowie są tu na ziemi wyrazem Bożej miłości do nas. Chronią nas i towarzyszą w codziennej wędrówce do nieba.
Korzystałam: Katechizm Kościoła Katolickiego, Poznań 2002; pl.wikipedia.org; Vintage Katecheza/YouTube.