separateurCreated with Sketch.

Matka chrzestna bł. Władzia Ulmy: Pragnę uściskać ich wszystkich [GALERIA]

Bł. Wiktoria i bł. Józef, w środku brat Józefa - Antoni Ulma. Wśród dzieci od lewej: bł. Franio, bł. Władzio (za nim kryje się bł. Stasia) oraz bł. Basia.

Bł. Wiktoria i bł. Józef, w środku brat Józefa - Antoni Ulma. Wśród dzieci od lewej: bł. Franio, bł. Władzio (za nim kryje się bł. Stasia) oraz bł. Basia.

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Stanisława Kuźniar to krewna błogosławionej rodziny Ulmów i matka chrzestna Władzia. Jej świadectwo i niezwykłe zdjęcia pokazują życie tej rodziny z nowej perspektywy.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Nakładem Domu Wydawniczego „Rafael” ukazał się niezwykły album „Samarytanie z Markowej, Błogosławiona Rodzina Ulmów”. Znajdują się w nim liczne zdjęcia ukazujące historię Błogosławionych w nowej perspektywy. Opowiada o nich także ich żyjąca krewna – Stanisława Kuźniar. 100-letnia kobieta wspomina chwile spędzone z Wiktorią, Józefem i ich dziećmi.

Stuletni świadek wspomina...

„Łatwiej jest książkę napisać, niż dzień jeden dobrze przeżyć” – te słowa wiele razy słyszałam osobiście z ust Józefa Ulmy. Z wielką wdzięcznością jeszcze raz pochylam się nad wszystkimi chwilami, które przeżyłam wspólnie z obecnie dobrze nam znaną rodziną Ulmów.

Z kolei dziś, gdy przekroczyłam sto lat życia, nie tylko przyznaję rację słowom Józefa, ale sama przekonuję się o ich znaczeniu. Wydobywam z mojej pamięci wszystkie te chwile okresu przedwojennego i wojennego, w których obecni są Wiktoria, Józef i ich dzieci. Jako wielką łaskę poczytuję sobie obecność w życiu tej rodziny. 

Panu Bogu dziękuję, że mogłam być matką chrzestną syna Wiktorii i Józefa, Władzia Ulmy, urodzonego 5 grudnia 1938 roku, a ochrzczonego 26 grudnia 1938 roku w kościele w Markowej. 

Posługując się słowami Józefa, mówiącego, że łatwiej jest książkę napisać, niż jeden dzień dobrze przeżyć, odważę się powiedzieć, że nie jest też i łatwo napisać taką książkę, która ma opowiadać o tak pięknym, a dziś wiemy, że świętym życiu bł. rodziny Ulmów. Dlatego też jestem wdzięczna ks. Pawłowi Tołpie, autorowi albumu, i wszystkim zaangażowanym za powstanie tego dzieła. 

Poprzez to dzieło również i ja sama raz jeszcze z wielką radością pragnę uścisnąć ich wszystkich: Stasię, Basię, Władzia, Frania, Antosia, Marysię, Wiktorię z dzieciątkiem pod sercem i Józefa. Ty, Władeczku, pamiętaj o swojej mamie chrzestnej. 

Błogosławiona Rodzino, łatwiej jest książkę napisać, niż dzień jeden dobrze przeżyć, dlatego módlcie się za nami wszystkimi i za mną, piszącą książkę swego życia tu, na ziemi, już ponad 100 lat. 

Kuźniar Stanisława

Handzlówka, 26 lutego 2023 r.

Zobacz te zdjęcia rodziny Ulmów. Niektóre nie były wcześniej publikowane!

List oraz zdjęcia pochodzą z albumu „Samarytanie z Markowej, Błogosławiona Rodzina Ulmów”, Dom Wydawniczy Rafael.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!