separateurCreated with Sketch.

Stworzyli pełną miłości rodzinę adopcyjną. A teraz cieszą się z kolejnego dziecka!

Druzina Taylor

adopcja

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Kaja Zupanc - 02.03.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Bycie rodzicem w ich wieku nie zawsze jest łatwe. „Mamy 24 i 26 lat i wciąż się uczymy. Staramy się jak możemy” – powiedziała Tasia.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Tasia i Drew Taylor, młodzi nauczyciele z Arkansas, nieoczekiwanie zanurzyli się w rodzicielstwie, otwierając swój dom i serca na trójkę nastolatków. Chociaż chcieli mieć dzieci, nigdy nie wyobrażali sobie, że pominą etap niemowlęcia i małego dziecka i otworzą swój dom dla nastolatków. Adopcja zbliżyła ich do siebie.

Niedawno podzielili się historią zostania rodzicami dwóch nastoletnich dziewcząt. Obecnie opiekują się także 12-letnim chłopcem, którego również planują adoptować.

Pierwsza adopcja

Wszystko zaczęło się, gdy Tasia po raz pierwszy spotkała uczennicę Rory w szkole, w której uczy. Od trzeciego roku życia do chwili adopcji w wieku pięciu lat dziewczynka przebywała w pieczy zastępczej. Potem, po ponad siedmiu latach, ponownie została bez rodziny. Kiedy Tasia i Drew usłyszeli o jej historii, postanowili przyjąć ją do swojego domu.

Mimo wątpliwości i niepewności złożyli wniosek o umieszczenie jej w pieczy zastępczej i przygotowali dla Rory miejsce w swoim domu. Po wyczerpującym oczekiwaniu poinformowano ich, że mogą ją przyjąć. „Kiedy się do nas wprowadziła, było wspaniale. Od razu się z nami dogadała” – powiedziała Tasia amerykańskiemu portalowi People. Dziewięć miesięcy później mogli ją adoptować.

Szybko stali się pięcioosobową rodziną

Niedługo potem powitali w swoim domu kolejną dziewczynkę i chłopca. Mimo ograniczeń finansowych i małego mieszkania, jak mówią, nie chcieliby niczego zmieniać. „Wszyscy szukali rodziny. Ma nadzieję, że poczują, że w końcu ją odnaleźli” – mówi Drew.

Nie zawsze jest to łatwe

Bycie rodzicem w ich wieku nie zawsze jest łatwe. „Mamy 24 i 26 lat i wciąż się uczymy. Staramy się jak możemy” – powiedziała Tasia. Niemniej jednak jako rodzice są niezwykle zgrani i tworzą silny zespół. „Opieka nad innymi ludźmi zawsze była częścią naszej relacji” – mówi Drew.

Prowadzi ich Bóg

Oboje znajdują oparcie w wierze i ufają, że Bóg prowadzi ich tą drogą. „Czuliśmy, że to On do nas zadzwonił i zaufaliśmy Mu” – mówi Tasia. Mimo trudnych sytuacji nie poddają się.

Niedawno szczęśliwa rodzina powiększyła się o kolejnego członka. Parze urodziła się córeczka, Ashtyn Rose. „Dzieci już na nią niecierpliwie czekały i dawały jej prezenty” – powiedziała Tasia.

Pomimo wszystkich wyzwań zachowują otwarte serca na możliwe niespodzianki w przyszłości. „Nigdy aktywnie nie szukaliśmy niczego, ale Pan zesłał nam dzieci, które po prostu mają być w naszym życiu. Jeśli widzimy potrzebę, chcemy pomóc” – dodaje Drew.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!