Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Tasia i Drew Taylor, młodzi nauczyciele z Arkansas, nieoczekiwanie zanurzyli się w rodzicielstwie, otwierając swój dom i serca na trójkę nastolatków. Chociaż chcieli mieć dzieci, nigdy nie wyobrażali sobie, że pominą etap niemowlęcia i małego dziecka i otworzą swój dom dla nastolatków. Adopcja zbliżyła ich do siebie.
Niedawno podzielili się historią zostania rodzicami dwóch nastoletnich dziewcząt. Obecnie opiekują się także 12-letnim chłopcem, którego również planują adoptować.
Loading
Pierwsza adopcja
Wszystko zaczęło się, gdy Tasia po raz pierwszy spotkała uczennicę Rory w szkole, w której uczy. Od trzeciego roku życia do chwili adopcji w wieku pięciu lat dziewczynka przebywała w pieczy zastępczej. Potem, po ponad siedmiu latach, ponownie została bez rodziny. Kiedy Tasia i Drew usłyszeli o jej historii, postanowili przyjąć ją do swojego domu.
Mimo wątpliwości i niepewności złożyli wniosek o umieszczenie jej w pieczy zastępczej i przygotowali dla Rory miejsce w swoim domu. Po wyczerpującym oczekiwaniu poinformowano ich, że mogą ją przyjąć. „Kiedy się do nas wprowadziła, było wspaniale. Od razu się z nami dogadała” – powiedziała Tasia amerykańskiemu portalowi People. Dziewięć miesięcy później mogli ją adoptować.
Loading
Szybko stali się pięcioosobową rodziną
Niedługo potem powitali w swoim domu kolejną dziewczynkę i chłopca. Mimo ograniczeń finansowych i małego mieszkania, jak mówią, nie chcieliby niczego zmieniać. „Wszyscy szukali rodziny. Ma nadzieję, że poczują, że w końcu ją odnaleźli” – mówi Drew.
Nie zawsze jest to łatwe
Bycie rodzicem w ich wieku nie zawsze jest łatwe. „Mamy 24 i 26 lat i wciąż się uczymy. Staramy się jak możemy” – powiedziała Tasia. Niemniej jednak jako rodzice są niezwykle zgrani i tworzą silny zespół. „Opieka nad innymi ludźmi zawsze była częścią naszej relacji” – mówi Drew.
Loading
Prowadzi ich Bóg
Oboje znajdują oparcie w wierze i ufają, że Bóg prowadzi ich tą drogą. „Czuliśmy, że to On do nas zadzwonił i zaufaliśmy Mu” – mówi Tasia. Mimo trudnych sytuacji nie poddają się.
Niedawno szczęśliwa rodzina powiększyła się o kolejnego członka. Parze urodziła się córeczka, Ashtyn Rose. „Dzieci już na nią niecierpliwie czekały i dawały jej prezenty” – powiedziała Tasia.
Pomimo wszystkich wyzwań zachowują otwarte serca na możliwe niespodzianki w przyszłości. „Nigdy aktywnie nie szukaliśmy niczego, ale Pan zesłał nam dzieci, które po prostu mają być w naszym życiu. Jeśli widzimy potrzebę, chcemy pomóc” – dodaje Drew.