Studiowali na tej samej uczelni. Teraz mają po 100 lat i właśnie wzięli ślub!

Marjorie Fiterman ma 102 lata, a Bernie Littman skończył niedawno 100. Mieszkają na tym samym piętrze w domu spokojnej starości w Filadelfii. Poznali się na balu karnawałowym. W drugiej połowie maja powiedzieli sobie „tak”.

Bernie, z zawodu inżynier, wprowadził się do ośrodka w 2012 r. po śmierci swojej żony Bernice. Byli małżeństwem przez 65 lat. Mieli razem dwoje dzieci, czworo wnucząt i dziewięcioro prawnucząt.

Marjorie, przez wiele lat pracowała jako nauczycielka, została wdową w 1999 r. po śmierci męża, Morrisa, z którym spędziła 60 lat. Małżonkowie nie doczekali się potomstwa. Pierwszą randkę Marjorie i Bernie odbyli dziewięć lat temu, w tym samym dniu, w którym urodziła się jedna z prawnuczek Littmana. Od tamtej pory zawsze są razem, ku uciesze swoich rodzin i przyjaciół.  

„Byliśmy zachwyceni, że znalazł kogoś, z kim może spędzać czas” – powiedziała Sarah Sicherman, wnuczka Littmana w rozmowie z Fox News. „Mieli szczęście, że się odnaleźli i byli dla siebie wsparciem, zwłaszcza podczas pandemii” – dodała. Pomimo tego, że byli parą od lat, nikt z ich bliskich nie spodziewał się, że seniorzy podejmą decyzję o ślubie. „Dziadek zaskoczył nas wszystkich, kiedy oznajmił, że chce się ożenić” – tłumaczyła Sarah dla Fox News. „Powiedzieliśmy mu, że zorganizujemy krótką żydowską ceremonię, ale dziadek nalegał na ślub ze wszystkimi formalnościami” - podkreśliła.

Dla Littmana powód był prosty. Przyszłą żonę traktował bardzo poważnie. „To po prostu prawdziwa miłość” – zaznaczył. „Kocham Berniego” - odpowiedziała Fiterman. Dla rabina Adama Wohlberga ceremonia Berniego i Marjorie była pierwszą taką w życiu. Mężczyzna jest przyzwyczajony do udzielania ślubu parom w młodszym wieku. „Większość par, którym udzielam ślubu, poznała się za pomocą jakiś aplikacji randkowej. Zdecydowanie wolę stare, sprawdzone sposoby. Mieszkacie niedaleko siebie lub w tym samym budynku, wpadacie na siebie i zakochujecie się w sobie” - powiedział rabin. Wohlberg był zaszczycony, że mógł towarzyszyć seniorom w tak uroczystym dla nich dniu. „Pomyślałem, że będzie to naprawdę wyjątkowa okazja dla ludzi, którzy doświadczyli przez całe życie radości i smutków, a teraz, w cudowny i piękny sposób, znaleźli miłość między sobą” – dodał.    

 Rabin przyznał, że przez kilka lat przyglądał się relacji Berniego i Marjorie. Wspomniał, że początkowo para nie planowała brać ślubu. „W końcu dojrzeli do tego, że bycie nie tylko bliskimi przyjaciółmi, ale także mężem i żoną, wydało się dla nich właściwym rozwiązaniem” - powiedział Wohlberg.

„Był to krok, który należało wykonać” - zaznaczył. Podkreślił również, że nie będzie udzielał rad nowożeńcom, ponieważ „zgromadzili już mądrość i doświadczenie”. Rabin zdradził także, że oboje byli studentami na uniwersytecie w Pensylwanii. Studiowali na innych kierunkach, na różnych wydziałach i wtedy nie poznali się osobiście. „Już wyobrażam sobie was dwoje na okładce następnego wydania magazynu dla absolwentów” – zażartował Adam Wohlberg.

Marjorie i Berni są prawdopodobnie najstarszą parą na świecie parą, która zawarła związek małżeński, z łącznym wiekiem 202 lat. Życzymy kolejnych lat w zdrowiu, miłości i szczęściu!