separateurCreated with Sketch.

Podejrzewano, że nie będzie widzieć i chodzić, a ona zdobyła brąz na olimpiadzie. Ola Kałucka, jakiej nie znacie!

Aleksandra Kałucka
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Aleksandra Kałucka nie widzi na jedno oko, a drugie jest sprawne tylko w około 10 procentach, lekarze podejrzewali, że nie będzie chodzić, a ona właśnie wywalczyła na igrzyskach w Paryżu brązowy medal we wspinaczce sportowej na czas. Wygraną zadedykowała swojej siostrze bliźniaczce. „Czułam dumę, że to zrobiłam” - powiedziała po zdobyciu krążka.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Olimpijski brąz

„Nie wiem, co się wydarzyło. Jestem mega wdzięczna. Na pewno chcę podziękować mojej siostrze, bez której by mnie tu nie było. Nie wiem, co się wydarzyło właśnie, więc dla mnie to jest trochę nierealne. Bardzo się cieszę, mam taki emocjonalny roller-coaster, masakra, super” - powiedziała po starcie w igrzyskach nasza 22- letnia zawodniczka.

7 sierpnia Aleksandra Kałucka wywalczyła brązowy medal na olimpiadzie w Paryżu. Na etapie prekwalifikacji dwukrotnie poprawiła życiowe rekordy. Najpierw na 6,47, a następnie 6,38. Reprezentantka Polski musi bazować na wyczuciu uchwytów, a nie na wzroku, ponieważ nie jest w stanie dokładnie określić odległości. 

„W środkowej części ledwo, naprawdę ledwo złapałam chwyt i "pocisnęłam" z opuszków palców, ale walczyłam do końca, bo wiedziałam, że to nie jest jeszcze aż tak duży błąd. Naprawdę było blisko. Miałam zawał trochę, ale biegłam dalej” - przyznała Kałucka w wywiadzie na kanale Eurosportu.

Trudne początki drogi na szczyt

Kobieta podkreśliła, że jest bardzo dumna z siebie i całego zespołu. „Moja siostra tutaj jest, co też wiele dla mnie znaczy, ponieważ bez niej by mnie tutaj nie było. Super, ekstra” – tłumaczyła z uśmiechem na twarzy Kałucka.

Wspięcie na olimpijskie podium zadedykowała siostrze bliźniaczce, Natalii, która również jest wybitną sportową wspinaczką.

Aleksandra wygrała w Paryżu również z własnymi trudnościami i przeszkodami. 22-latka od urodzenia nie widzi na prawe oko, a lewe jest sprawne w zaledwie 10 procentach. Lekarze byli przekonani, że dzieci w ogóle nie będą samodzielne i nie będą chodzić.

 „Dziewczyny urodziły się na początku siódmego miesiąca. Były w bardzo ciężkim stanie. Po dwóch miesiącach podejrzewano, że nie będą widzieć i chodzić, nie będą sprawne fizycznie. Dzięki rehabilitacji wszystko poszło dobrze” - mówiła ich mama w rozmowie na antenie TVP Sport.

Wbrew medycznym prognozom, dzięki ogromnej pracy, determinacji i wewnętrznej sile siostry Kałuckie zdobywają kolejne szczyty.

Pasmo sukcesów

Aleksandra ma na swoim koncie wiele sukcesów. W 2022 roku wygrała klasyfikację generalną Pucharu Świata w konkurencji na szybkość. W tej samej konkurencji zwyciężyła w Akademickich Mistrzostwach Świata, Europejskich Igrzyskach Akademickich i Akademickich Mistrzostwach Polski. W Monachium zdobyła srebrny medal Mistrzostw Europy 2022. W  Monachium zdobyła srebrny medal na Mistrzostwach Europy 2022.

Brąz Kałuckiej na igrzyskach olimpijskich w Paryżu błyskawicznie skomentowali internauci, którzy nie kryli zadowolenia i nie potrafili ukryć emocji. „Aleksandra jesteś wielka”, „Brawo”, „Gratulacje” - czytamy w mediach społecznościowych.

Źródła: pap.pl; polsatnews.pl; przegladsportowy.onet.pl; sport.tvp.pl; eurosport.tvn24.pl.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.