Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Upał, relaks, słońce... Lato rozgrzewa ciała i serca, a młodzi ludzie czasami nie są wystarczająco dojrzali, aby odróżnić zakochanie od miłości. Czym jest prawdziwa miłość? Czy nastolatki naprawdę są gotowe na to drugie? Czy dwa miesiące lata wystarczą, by to rozróżnić? Czy kochają drugą osobę za to, kim ona jest, czy może tylko chcą być adorowani, podziwiani i rozpieszczani? Czy są w stanie kochać długoterminowo, czy po prostu lubią być w związku, żeby dopasować się do rówieśników? Wszystkie te pytania pomogą nam spojrzeć na nieco jaśniej na niełatwą sprawę, jaką jest wakacyjna miłość, i zidentyfikować niektóre pułapki, które młodzież nie zawsze jest w stanie dostrzec.
Pragnienie bycia w związku jest normalne i zdrowe. Sam Bóg nie chciał, by człowiek był sam. Ale nie ma potrzeby spieszyć się z tym, gdy ma się dopiero kilkanaście lat. Miłość to nie błahostka. Tym bardziej, jeśli prowadzi do zjednoczenia ciał, kiedy serca nie są na to gotowe. W tym wieku dopiero poznaje się ludzi i odkrywa uczucia. Motyle w brzuchu i zarumienione policzki nie wystarczą, aby zdecydować, że druga osoba jest mężczyzną lub kobietą naszego życia!
1Pułapka zakochania
Uczucia towarzyszące zakochaniu wprowadzają nas w bardzo przyjemny stan, zwłaszcza gdy odkrywamy je po raz pierwszy. Ale to jeszcze nie jest miłość. Pierre Mellot w książce Vivre d'amour (fr. Żyć miłością) wyróżnia pięć objawów zakochania: pociąg fizyczny, myślenie o tej osobie przez cały czas, podziw (idealizujemy ja i jej cechy), długi czas trwania uczucia i pragnienie związku. Jednakże, chociaż uczucie zakochania jest dobrym wskaźnikiem do rozpoczęcia przygody, nie wystarczy, aby przewidywać długoterminowy związek. Bycie zakochanym to jeszcze nie kochanie. Prawdziwa miłość ma znacznie szersze ambicje. Miłość to decyzja, który obejmuje pragnienie dobra drugiej osoby przed własnym dobrem. Możemy zatem zachęcić nastolatka, żeby zadał sobie pytanie: Czy naprawdę chcę jak najlepiej dla drugiej osoby w każdym momencie mojego życia? A może po prostu miło jest być zakochanym?
2Pułapka fizycznej atrakcyjności
Kolejną nową rzeczą dla nastolatków jest atrakcyjność fizyczna. Odkrywają oni, jak pociągające może być ciało innej osoby, chcą być blisko siebie, są zafascynowani swoim pięknem, urokiem, siłą... Pożądanie jest jedną z pierwszych oznak miłosnego związku, ale związek nie może być zredukowany do zaspokojenia tego pragnienia. Właśnie dlatego pociąg fizyczny jest pułapką, gdy jedynym fundamentem związku jest przyjemność. Zaprzeczałoby to istnieniu innych wymiarów tej osoby: serca i duszy. Tutaj ważna rolę odgrywa poznanie swojej seksualności i emocji. Jeśli nastolatki nauczą się kontrolować swoje ciała i impulsy, będą lepiej przygotowane do uniknięcia tej pułapkę. Nie chodzi o tłumienie lub oswajanie seksualności jak dzikiej i złej bestii, ale o zintegrowanie jej poprzez stanie się zdolnym do relacji, komunii, dawania i przyjaźni.
3Pułapka uprzedmiotowienia
Kocham drugą osobę czy ją wykorzystuję dla swoich potrzeb? Możemy „używać” człowieka na różne sposoby, z których każdy jest daleki od prawdziwej miłości: druga osoba poprawia mi samoocenę, daje mi przyjemność, leczy moje zranienia, może mi zapewnić awans społeczny... Młodzi ludzie doskonale potrafią zadać sobie pytanie: czy jestem z drugą osobą, aby otrzymać coś w zamian albo ze strachu przed samotnością? A może po prostu przez chwilę wykorzystujemy się nawzajem?
4Pułapka „miłości kanapowej”
Czasami dopuszczamy również sytuacji, w której znajdujemy się między miłością a relacją, którą możemy nazwać „miłością kanapową”. Nie jest ona specjalnie ekscytująca. Romansujemy tylko po to, żeby być w związku, żeby zobaczyć, jak to jest. Związek nie nas radością, ale jesteś dość zadowoleni. Przecież w dzisiejszych czasach wszyscy są w związkach, prawda? „To nas nie ekscytuje, nie leczy naszych serc, ale jest dość wygodne” – pisze Pierre Mellot. To fałszywa miłość, która nie pomaga nam się rozwijać. „Kanapowa para to spotkanie dwóch ego. Czasami potrzeba ogromnej odwagi, aby powiedzieć «nie» takiej relacji, zwłaszcza że wiele osób żyje w ten właśnie sposób” - zauważa.
5Pułapka niecierpliwości
W świecie, w którym króluje szybkość, pułapka niecierpliwości jest wielkim zagrożeniem. Zanim jednak zaangażujemy się w jakiś związek, dobrze jest zmierzyć go miarą czasu. Nie ma więc potrzeby składania emocjonalnych deklaracji czy wielkich obietnic przed końcem wakacji. Warto uzbroić się w cierpliwość i sprawdzić, czy rodząca się miłość przetrwa próbę czasu – a czasem również odległości. Czas jest „naszym najlepszym sprzymierzeńcem” – mówi Pierre Mellot. „Aby podjąć dobrą decyzję, trzeba pozwolić jej dojrzeć. Musisz pozwolić, aby uczucie zakochania ewoluowało przez kilka miesięcy, aby odróżnić zwykłe przyciąganie od miłości obejmującej cała osobę. W innych momentach i okolicznościach święty Ignacy Loyola zachęcał nas do przyjęcia tej prostej, ale mądrej postawy: „Jeśli nie mamy światła, aby pójść w prawo lub w lewo, pozostańmy tam, gdzie jesteśmy, czekając, aż Bóg objawi nam swoją wolę”.