Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Izrael atakuje Liban
Armia izraelska w poniedziałek 30 września rozpoczęła operację lądową na południu Libanu wymierzoną przeciwko Hezbollahowi. Hezbollah to radykalna partia polityczna skupiająca szyitów wspierana finansowo między innymi przez Iran. Jest uważana przez wiele państwa za organizację terrorystyczną. Na terenie Libanu Hezbollah zbudował państwo w państwie, nad którym legalne władze nie mają kontroli.
Izrael i Liban prowadząca ze sobą walki już od wojny izraelsko-arabskiej (1948-1949). Istotnym konfliktem byłą I wojna libańska, która trwała od 1982 do 1985 r. Izrael zaatakował Hezbollah w 2006 r. Działania zbrojne trwały 33 dni.
Od tygodnia Izrael ostrzeliwuje rakietami południe Libanu. Obecny atak lądowy jest odpowiedzią na ostrzał prowadzony przez Hezbollah od początku konfliktu z Hamasem, czyli wojny z Palestyną.
Irańska odpowiedź rakietowa
Wspierający finansowo Hezbollah Iran wystrzelił około 200 rakiet w kierunku Izraela. Część z nich została przechwycona, ale niestety inne spadły także na budynki cywilne. Jest to odpowiedź Iranu na zabicie lidera Hezbollahu.
„Ryzyko rozlania się konfliktu jest znaczne, ale dużo zależy od tego, jakie cele operacyjne i taktyczne postawił sobie Izrael” – uważa dr Marcin A. Piotrowski, analityk Polskiego Instytut Spraw Międzynarodowych.
Apel Wikariusza Kustodii Ziemi Świętej
„Módlcie się za nas i za wszystkich niewinnych ludzi, którzy cierpią z powodu tej absurdalnej wojny” – powiedział serwisowi Vatican News o. Ibrahim Faltas, wikariusz Kustodii Ziemi Świętej.
O. Faltas opowiada, że już o 17:00 otrzymali polecenie, by nie otwierać szkół, a o 19:00 usłyszeli syreny i wybuchu. Gdy wybiegli na zewnątrz zobaczyli smugi światła – to rakiety, które zostały przechwycone przez system obrony przeciwlotniczej oraz te, które poleciały w stronę baz wojskowych.
„Teraz w całym mieście panuje upiorna cisza. Ludzie bardzo się boją, obawiają się, że to się powtórzy, jeśli Izrael zareaguje. To będzie noc niepokoju, a dla nas intensywnej modlitwy” – powiedział zakonnik.
Źródło: vaticannews.va, rp.pl, money.pl