separateurCreated with Sketch.

 Zmarła Grazia Ruotolo – strażniczka dziedzictwa ks. Dolindo Ruotolo

GRÓB DOLINDO RUOTOLO
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 15.11.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Autorka „Myśli i modlitw księdza Dolindo” oraz współautorka „Święty w mojej rodzinie” odeszła 12 listopada 2024 roku, pokój jej duszy.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

12 listopada 2024 roku zmarła Grazia Ruotolo, bratanica i kustoszka duchowego dziedzictwa ks. Dolindo Ruotolo. Pamiętamy ją jako sobę, której życie było w pełni poświęcone zachowaniu pamięci o stryju, ks. Dolindo Ruotolo, kapłanie znanym z głębokiej wiary i przesłania pełnego zawierzenia Bogu. Grazia zmarła zaledwie kilka dni przed inauguracją nowego Centrum Studiów poświęconego księdzu Dolindo, otwieranego w ramach Uniwersytetu Montemurro d’Ippolito w Neapolu.

Grazia była jednym z najbliższych świadków życia i duchowości ks. Dolindo. Dzięki swojej pracy przybliżyła tę duchowość rzeszom katolików, a mimo podeszłego wieku cały czas zachowywała niezwykle sprawny umysł i pogodę ducha.

Kobieta, która poświęciła życie przesłaniu największego zaufania Bogu

Grazia dorastała w cieniu legendy swojego stryja, ale jej własna droga była pełna głębokiego oddania i służby. Jej książki i świadectwa przyciągnęły tysiące wiernych, którzy odnaleźli w modlitwie ks. Dolindo ukojenie i nadzieję. Była wierną apostołką jego przesłania „Jezu, Ty się tym zajmij!” i poświęciła życie, aby duchowość ta mogła przetrwać i trafić do ludzi na całym świecie. Współpracowała z wieloma osobami, które w jej książkach i świadectwach znajdowały inspirację do głębszego zawierzenia, szczególnie w chwilach życiowych trudności.

W książce "Święty w mojej rodzinie" Grazia tak pisała o stryju:

Ksiądz Dolindo miał w sobie narastającą z roku na rok zdolność coraz większego zatracania się zarówno przed Panem, jak i przed sobą samym, nigdy jednak nie mógł zniknąć przed innymi, choćby nawet chciał, bowiem w nim odbijały się światło i Boża miłość. To wszystko zrozumiałam dopiero, gdy dorosłam.

Śmierć Grazii to ogromna strata dla całej wspólnoty wierzących i tych, którzy przyjęli modlitwę „Jezu, Ty się tym zajmij!” jako drogowskaz życiowy. Wierzymy jednak, że jej dziedzictwo będzie kontynuowane przez tych, których poruszyła i którym przekazała duchowe przesłanie ks. Dolindo. Niech nasza modlitwa o pokój dla jej duszy będzie świadectwem wdzięczności za wszystko, co dla nas uczyniła.

źródła: www.famigliacristiana.it, www.agensir.it,

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.