separateurCreated with Sketch.

Nie ma jak śnieżny dzień! Trzy sposoby na zimową hibernację

Looking out at snow with coffee
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cecilia Pigg - 19.02.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Śnieg może zmienić zwykły dzień w niezwykły. Jak przetrwać zimowe kaprysy pogody i zamienić je w czas radości i relaksu? Oto kilka pomysłów na wartościowe spędzenie śnieżnego dnia z dziećmi.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W ciągu jednego dnia spadło niemal pół metra śniegu. Wciąż padał i padał. Jak na miasto, w którym przez cały rok spada najwyżej dziesięć centymetrów śniegu, był to całkiem niezły widok. Śnieżne dni dały mi dużo czasu na zastanowienie się, co możemy zrobić, aby cieszyć się zimą i nie zwariować. Jeśli zimowa pogoda uniemożliwi ci normalne plany, a dzieci znienacka dostaną dzień wolny od szkoły, oto kilka pomysłów, które pozwolą przeżyć go w sposób zabawny i niezapomniany.

Twierdze z koców i książkowe gniazda

Zima to idealny czas na otulenie się kocami. Można zbudować fort z koców – strategicznie rozwieszonych na krzesłach i stołach – i stworzyć tam małą, przytulną przestrzeń do zabawy lub odpoczynku. Jeszcze prostsza wersja to „gniazdo” z koców i poduszek, w którym można spędzić czas na czytaniu książek lub słuchaniu muzyki. Warto spróbować utworu Hibernation Day zespołu Jars of Clay – wprowadza cudowną zimową atmosferę.

Jeśli brakuje energii, można zamienić się w pacjenta domowego „szpitala” – dzieci jako troskliwi lekarze na pewno chętnie zatroszczą się o „chorego”, który będzie miał wymówkę, by na chwilę zamknąć oczy i odpocząć pod ciepłym kocem.

Zabawy na świeżym powietrzu

Najlepszym sposobem na docenienie ciepła domowego zacisza jest krótki spacer w śnieżnym krajobrazie. Warto uważnie rozejrzeć się dookoła i spróbować odgadnąć, jakie zwierzęta zostawiły ślady na śniegu. Świat zimą wygląda inaczej – spokojniej, ciszej, bardziej magicznie.

Świetnym pomysłem jest też budowa fortecy ze śniegu – można ją połączyć z odgarnianiem podwórka, co przy okazji będzie również pożyteczne. A na koniec nie może zabraknąć klasycznych zimowych zabaw: bitwy na śnieżki lub robienia aniołów na śniegu. Po powrocie do domu, gdy mokre ubrania schną, idealnie sprawdzi się kubek gorącej herbaty lub kakao.

Czas na modlitwę w ciszy

Śnieg wycisza świat i daje naturalną okazję do rozmowy o modlitwie.

Można sięgnąć do fragmentu z 1 Księgi Królewskiej (1 Krl 19, 11-13), gdzie Bóg przychodzi do Eliasza nie w wichrze, nie w trzęsieniu ziemi ani w ogniu, ale w delikatnym powiewie. To piękna lekcja o tym, jak Bóg mówi w ciszy i jak ważne jest zatrzymanie się, by Go usłyszeć.

Dobrą praktyką na śnieżny dzień jest wspólne trwanie w milczeniu – choćby przez chwilę. Dzieci mogą tego nie zauważyć od razu, ale warto im przypominać, że słuchanie Boga to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Pomocą może być także historia Samuela i Helego (1 Sm 3, 1-10), w której młody Samuel uczy się rozpoznawać głos Pana.

Zima to nie tylko czas śnieżnych zabaw, ale także okazja do odpoczynku, refleksji i rodzinnych chwil. Warto wykorzystać ten wyjątkowy czas, by budować więzi, rozwijać wyobraźnię i uczyć się wsłuchiwać w ciszę – być może w niej przemówi do nas Bóg.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!