Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
„Kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej” – czytamy w Piśmie Świętym (1 Kor 11.27). Gdy Ciało Chrystusa rzucono na ziemię w bluźnierczym rytuale, pewien człowiek zrobił coś bohaterskiego.
Profanacja na stopniach Kapitolu
Dwa dni temu na schodach prowadzących do Kapitolu Stanu Kansas miała miejsce haniebna scena. Grupa satanistów zorganizowała tzw. czarną mszę, podczas której doszło do publicznej profanacji konsekrowanej hostii. Nagranie z tego wydarzenia opublikował w mediach społecznościowych Daniel Liber Veritatis, relacjonując zarówno bluźniercze praktyki, jak i nieoczekiwaną zmianę przebiegu zdarzeń.
Jeden odważny – by ratować Jezusa
Jak donosi autor nagrania, jeden z obecnych katolików postanowił działać. Udając uczestnika rytuału, stanął w pobliżu mężczyzny odprawiającego satanistyczny rytuał. Gdy ten cisnął konsekrowaną hostię na ziemię, obrońca Chrystusa rzucił się na kolana i… spożył ją. Uczynił to, by uchronić Najświętszy Sakrament przed dalszym znieważaniem.
Został natychmiast zaatakowany i pobity, ale – jak relacjonuje świadek – dokonał heroicznego czynu. Właśnie tak: heroicznego. Bo wbrew pozorom, to nie był tylko impuls czy emocjonalny gest. To była głęboka wiara, przemyślany plan, odwaga i miłość do Boga. Nie wiemy, kim był ten mężczyzna. Nie znamy jego imienia ani historii. Ale jego czyn mówi sam za siebie. To świadectwo wiary – nie hałaśliwej, nie pokazowej, lecz gotowej do poświęceń. Takiej, która nie boi się upokorzenia ani cierpienia.
Prośmy o opamiętanie i ochronę
Wydarzenia z Kansas są dla nas wezwaniem do modlitwy. Nie tylko za tego odważnego człowieka, ale i za tych, którzy dopuścili się profanacji. Bóg pragnie zbawienia każdego człowieka, nawet jeśli ten aktualnie idzie najciemniejszą z dróg.
Dlatego prosimy: módlcie się. O nawrócenie serc, o przebudzenie sumień, o powstrzymanie kolejnych aktów satanistycznych i bluźnierczych. Módlmy się także o to, byśmy sami – kiedy przyjdzie chwila próby – potrafili stanąć w obronie Jezusa.