Amen! Ileż to razy, często z przyzwyczajenia, wymawiamy to słowo na zakończenie modlitwy albo jakiejś wypowiedzi, traktując je niczym kropkę. Ono jednak zamiast kończyć tekst, otwiera nową perspektywę, która wyraża się w naszym życiu.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Słowo amen sprawia, że rozciąga się przed nami horyzont bez granic. Aby poznać smak owocu, który ono skrywa, trzeba zdjąć skórkę, a następnie wycisnąć z niego sok i rzeczywisty sens. Amen, z hebrajskiego rdzenia mn, oznacza trwałość czy też stanowczość. Wypowiadając je, „podpisujemy się” niejako pod treścią danej modlitwy lub tekstu, jak byśmy komuś z przekonaniem powiedzieli: „Tak, to co właśnie usłyszeliśmy, to jest podstawa i na to stawiamy, temu mówimy nasze amen, nasze tak”.
Ten hebrajski termin zatem ma wymiar relacyjny. Dlatego też powiedzieć Bogu amen, to dać Mu do zrozumienia, że jest On godzien zaufania, że jest On Bogiem wiernym (Iz 65, 16) i że zawsze możemy pokładać w Nim ufność. „Niech będzie błogosławiony Pan na wieki! Amen. Amen” (Ps 89, 53).
Powiedzieć amen to zaufać słowu Chrystusa
Jezus, który posługiwał się językiem aramejskim, wyrazu amen używał często. Potwierdzają to liczne przykłady w Ewangelii świętego Jana. W swoim nauczaniu Jezus wprowadza jakąś myśl, mówiąc „Amen, amen, powiadam Wam” (J 10,1), czyli zwrot, który został przetłumaczony jako „zaprawdę, zaprawdę”. W Apokalipsie sam Jezus jako świadek wierny określony jest słowem amen: To mówi Amen, świadek wierny i prawdomówny (Ap 3, 14).„Albowiem ile tylko obietnic Bożych, wszystkie są tak w Nim. Dlatego też przez Niego wypowiada się nasze Amen Bogu na chwałę” (2 Kor 1, 20).
Powiedzieć Bogu amen znaczy zaufać Chrystusowi, uwierzyć w to, co mówi: „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać” (J 14, 23). Ta wiara w słowo Jezusa wyraża się poprzez identyfikowanie się z doktryną głoszoną przez Kościół. Dla przykładu, amen stoi na końcu Credo i Apokalipsy.
Powiedzieć amen to potwierdzić naszą jedność z Chrystusem
Nasze amen wypowiadane na koniec modlitwy potwierdza to, że zgadzamy się z jej treścią. Kiedy przyjmujemy Ciało Chrystusa, również odpowiadamy tym słowem. Przyłączamy się do Jego Ciała, które tworzy Kościół, w sensie przylgnięcia do Chrystusa. Nie wyrażamy tylko jakiegoś życzenia, na kształt „niech tak się stanie”, wręcz przeciwnie, poświadczamy naszą jedność z Chrystusem, który daje się nam w znaku chleba.
To tak jakbyśmy powiedzieli: „Zgoda, amen! Wierzymy i łączymy się z Chrystusem całym sercem”. I stajemy się amen w Synu, który żyje i króluje z Ojcem w jedności Ducha Świętego na wieki wieków. Amen.
Jacques Gauthier
Czytaj także:
Ślub to nie wszystko. Jak obudzić małżeństwo i żyć sakramentem w pełni?
Czytaj także:
Stephen Baldwin: Wiara wymaga konsekwencji w pójściu za Jezusem