separateurCreated with Sketch.

List otwarty do przyjaciela, który właśnie podjął swoją pierwszą pracę

Happy, Woman, Work
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Anna Ashkova - 04.08.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Na ten wakacyjny okres Aleteia proponuje pięć niezwykłych listów, których lektura pozwoli ci przenieść się w czasie do różnych etapów życia. Dzisiaj czeka na nas drugi list z tej serii adresowany do młodego człowieka, który dostał swoją pierwszą pracę.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Drogi przyjacielu!

Po latach intensywnej nauki i poświęceń, znalazłeś właśnie pracę twoich marzeń. Gratulacje ! To początek wielu odkryć na płaszczyźnie zawodowej. Stoisz na progu prawdziwej życiowej przygody ! Nie zapomnij zaprosić Pana Boga, by towarzyszył Ci we wszystkich działaniach, ponieważ nie ma najmniejszego sensu angażować się w pracę, jeżeli nie buduje się z Bogiem. U progu twojej kariery chciałbym podzielić się z Tobą przepiękną modlitwą autorstwa ks. Luca de Bellescize’a od Świętej Trójcy. Pomoże Ci ona prosić o łaskę umiłowania dobrze wykonanej pracy, która przeistacza dzieło Stworzenia w poszanowaniu dla jego wewnętrznego porządku:

 

Wysławiam Cię, Ojcze, Stworzycielu Nieba i Ziemi, za to, że poddałeś dzieło Stworzenia pracy rąk moich. Błogosławię Cię, ponieważ w ten sposób włączasz mnie w królewską misję władania światem, Ty, który jako Jedyny jesteś Królem, Władcą i Panem. Postawiłeś mnie w ogrodzie, abym wnosił święte miasto Jeruzalem, symbol pokoju. Nie potężny Babilon, który rozprasza i dzieli, ale miasto, „gęsto i ściśle zabudowane”. Pragnę zmieniać świat zgodnie z jego własnym powołaniem, czyli, tak, aby wyśpiewywał chwałę Twojego Imienia.

Zmieniając oblicze świata, pragnę również sam się zmieniać i wraz z dziełem moich rąk stawać przed Tobą jako przyjemna ofiara. Udziel mi łaski, abym nie był zajęty bezczynnością i strzeż mnie przed ubóstwianiem mego własnego dzieła. Obym nie popadł nigdy w bałwochwalstwo złotego cielca, wytworu rąk ludzkich, ale aby dzięki mojej pracy, przemienione Stworzenie śpiewało Ci hymn pochwalny, ponieważ ono czeka na moją pracę jako syna Bożego i jęczy w bólach rodzenia, w oczekiwaniu na Królestwo, które jest blisko.

 Wysławiam Cię, Jezu, Słowo Wcielone, Ty, synu Dziewicy i cieśli z Nazaretu, ponieważ uświęciłeś moją pracę poprzez pracę rąk Twoich, w cichych latach Twojego dzieciństwa i Twojej młodości, oczekując na dzień Twojego ukazania się Izraelowi. Oddal ode mnie ducha lenistwa, naucz mnie być hojnym, dzielnie pracować i wysilać się, a za nagrodę niech wystarcza mi świadomość, że wypełniam Twoją świętą wolę.

Oddaję Ci siebie jako narzędzie do budowy miasta Bożego na tej ziemi. Proszę, przyjmij mnie u kresu moich dni do Niebieskiego Jeruzalem, gdzie otrzesz z moich oczu wszelką łzę. Ty, który wszystko stworzyłeś, a siódmego dnia odpocząłeś, kontemplując w ciszy ukończone dzieło Stworzenia, w pokoju grobu, gdzie spoczęło Twoje ciało, naucz mnie również wyczekiwać dnia Twojego Zmartwychwstania, zapowiedzi wiecznego odpoczynku, który nadaje sens mojej codziennej pracy, trwając jedynie w Twojej Obecności i karmiąc się Twoim Najświętszym Ciałem.

 Wysławiam Cię, Pocieszycielu, Święty Duchu Boga, Ty, który od początku unosiłeś się nad wodami. Duchu, który stwarzasz i wprowadzasz ład w ten świat, rozpal we mnie umiłowanie dobrze wykonanej pracy, która przekształca dzieło Stworzenia w poszanowaniu dla Jego wewnętrznego porządku. Ty, który namaszczasz delikatnością i siłą, Ty, który możesz powalić cedry Libanu i który szepczesz jak lekki powiew, obdarz mnie prawdziwym autorytetem, który zadaje ból tylko po to, by ukoić, a burzy po to, by naprawić. W sprawowaniu władzy pozwól mi kierować się mądrością Salomona, a nie gwałtownością Saula.

Ustrzeż mnie przed utratą któregokolwiek z tych maluczkich, których mi dałeś. Udziel mi  łaski, abym, czyniąc sobie ziemię poddaną, nigdy nie zdeptał godności człowieka i dyspozycji jego serca, by adorować Najwyższego, od którego pochodzi wszelkie prawdziwe ojcostwo i przed którym będę musiał zdać sprawę, jak dobry zarządca talentami od Boga.

Amen


PREGNANCY,
Czytaj także:
List otwarty do… maleństwa pod sercem mamy



Czytaj także:


Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!